Pełniący obowiązki prezesa Sądu Najwyższego prof. Kamil Zaradkiewicz zapowiedział wniosek do prezydenta o zmianę regulaminu Sądu Najwyższego i odroczył obrady Zgromadzenia Ogólnego Sędziów SN.
„Mając świadomość głębokich podziałów między sędziami wyrażam nadzieję, że podjęcie przeze mnie starań o usunięcie powyższych wątpliwości i rozbieżności pozwoli na uniknięcie utrwalania tych różnic. Z ubolewaniem stwierdzam, że w ostatnich dniach byliśmy świadkami sytuacji, które w moim przekonaniu nie powinny mieć miejsca” – powiedział sędzia Kamil Zaradkiewicz. Stwierdził, że jego decyzja została podjęta w trosce o prawidłowy wybór kandydatów na I prezesa Sądu Najwyższego.
Stagnacja trwa
Zgromadzenie Ogólne SN rozpoczęło posiedzenie w piątek, 8 maja. Następnie, do wtorku została zarządzona przerwa w obradach. Dopiero wtedy wyłoniono 20 kandydatów na I Prezesa, a dziesięcioro z nich wyraziło zgodę. Ostatecznie pięcioro z nich będzie oficjalnymi kandydatami. To spośród nich prezydent wybierze pierwszego prezesa.
Głównym przedmiotem sporu jest różna interpretacja regulaminu Sądu Najwyższego przez I Prezesa oraz pozostałych sędziów SN. “Chcielibyśmy, by regulamin pana prezydenta zawierał treści, które są zgodne z prawem. To wątpliwe, by prezydent, tworząc regulamin Sądu Najwyższego, mógł ustalać też przebieg Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego” – powiedział sędzia Laskowski, rzecznik instytucji.
Zamieszanie wokół Sądu Najwyższego trwa w najlepsze i na razie nic nie wskazuje aby zmierzało ku końcowi.
źródło: dorzeczy.pl