W niedzielę w Poznaniu zmarł jeden z biegaczy podczas odbywającego się półmaratonu. Kilometr przed metą zasłabł. Służby ratunkowe obecne na miejscu próbowały mu udzielić natychmiastowej pierwszej pomocy, jednak nie zdołali oni uratować maratończyka.
Półmaraton w Poznaniu to jeden z największych biegów na dystansie 20,097 km. W zawodach wystartowało blisko 10 300 biegaczy. Kenijka Lilian Jelagat oraz Etiopczyk Abate Sijayas Misganov wygrali wczorajszą rywalizację.
Czytaj więcej: Szczyt UE-Chiny: „To forma cywilizowania ChRL”
To nie pierwszy przypadek śmierci podczas zawodów w Poznaniu. Dwa lata temu podczas biegu zmarł jeden z uczestników na 40. kilometrze trasy 18. PKP Poznań Maraton.
Rzecznik prasowy zawodów Monika Prendke podkreśla, że zawodnicy są świadomi zagrożenia, jakie niesie uczestnictwo w biegach ulicznych i startują na własną odpowiedzialność. Organizatorzy nie wymagają okazania badań lekarskich.
wp
- Bąkiewicz znowu ogłasza upadłość!
- Płaczek: Nie ma żadnych dodatkowych pieniędzy dla powodzian z Brukseli!
- Mocne słowa europoseł Konfederacji w Parlamencie Europejskim: Zełeński jest roszczeniowy, niewdzięczny i bezczelny
- Ewa Zajączkowska-Hernik w PE: Rolnictwo to nie jest równość płci!
- Hojny gest Sławomira Mentzena dla ofiar powodzi