W niedzielę w Poznaniu zmarł jeden z biegaczy podczas odbywającego się półmaratonu. Kilometr przed metą zasłabł. Służby ratunkowe obecne na miejscu próbowały mu udzielić natychmiastowej pierwszej pomocy, jednak nie zdołali oni uratować maratończyka.
Półmaraton w Poznaniu to jeden z największych biegów na dystansie 20,097 km. W zawodach wystartowało blisko 10 300 biegaczy. Kenijka Lilian Jelagat oraz Etiopczyk Abate Sijayas Misganov wygrali wczorajszą rywalizację.
Czytaj więcej: Szczyt UE-Chiny: „To forma cywilizowania ChRL”
To nie pierwszy przypadek śmierci podczas zawodów w Poznaniu. Dwa lata temu podczas biegu zmarł jeden z uczestników na 40. kilometrze trasy 18. PKP Poznań Maraton.
Rzecznik prasowy zawodów Monika Prendke podkreśla, że zawodnicy są świadomi zagrożenia, jakie niesie uczestnictwo w biegach ulicznych i startują na własną odpowiedzialność. Organizatorzy nie wymagają okazania badań lekarskich.
wp
- Stowarzyszenie Marsz Niepodległości złożyło zażalenie na wtargnięcie policji do swojej siedziby
- Mentzen rozjeżdża koalicję 13 grudnia: Nie dowieźliście tej obietnicy!
- Berkowicz do Tuska: Kontrasygnata to nie jest rezerwacja wizyty u fryzjera, którą można odwołać
- Bosak ostro o działaniach Tuska: Przedłożenie partyjniactwa przed troskę o państwo!
- Płaczek: Za 78% gwałtów zbiorowych odpowiadają środowiska imigranckie!