Stefan Niesiołowski ma być dziś przesłuchany w łódzkim oddziale zamiejscowym Prokuratury Krajowej. Prawdopodobnie usłyszy zarzuty w związku z udziałem w seksaferze.
Zdaniem Ryszarda Kalisza, pełnomocnika Niesiołowskiego, przesłuchanie ma być krótkie i ograniczy się do kwestii formalnych. Niesiołowski najprawdopodobniej nie przyzna się do zarzutów i odmówi składania wyjaśnień.
Szumełda z KODu przeprasza Młodzież Wszechpolską za swoje kłamstwa
Prokuratura chce mu postawić zarzuty o charakterze korupcyjnym. Według śledczych materiał dowodowy “wskazuje na to, że Stefan Niesiołowski w związku ze sprawowaną funkcją posła w okresie od stycznia 2013 do końca 2015 roku wielokrotnie przyjmował korzyści osobiste w postaci usług seksualnych, w zamian za działania na rzecz spółek należących do zaprzyjaźnionych z nim biznesmenów”.
Pod koniec stycznia do Sejmu wpłynął wniosek o uchylenie immunitetu parlamentarzyście. Niesiołowski zrzekł się go miesiąc później.