Na Podkarpaciu zostali spałowani uczestnicy legalnej manifestacji środowisk katolickich i Młodzieży Wszechpolskiej o haśle przewodnim „w obronie tradycyjnych wartości”.
Skandaliczne zachowanie policji wobec legalnej manifestacji narodowców❗Podawajcie dalej 🔁
Policja brutalnie rozbijała manifestację Młodzieży Wszechpolskiej, która była wyrazem sprzeciwu wobec Parady Równości w Rzeszowie. Kilku naszych kolegów wylądowało w szpitalu. pic.twitter.com/k7cN6PoQMM
— Młodzież Wszechpolska (@MWszechpolska) 1 lipca 2018
W tym samym czasie odbywał się Marsz Równości, na którego zjechali się działacze opozycji z całego kraju. Policja pałowała manifestację w obronie tradycyjnych wartości, organizowaną przez środowiska katolickie i Młodzież Wszechpolską. Dewiantów nie ruszyła. – piszą działacze MW na portalu społecznościowym Twitter.
Policja otoczyła manifestujących narodowców i środowiska katolickie, w międzyczasie próbowała wyrwać transparent działaczom Młodzieży Wszechpolskiej. Portal narodowcy.neet informuje – Po zepchnięciu około 400 demonstrantów na chodnik ruszył „marsz równości”, który miał zakończyć się pod Urzędem Wojewódzkim. Po kilku metrach został jednak zatrzymany przez Młodzież Wszechpolską. Policja, używając pałek i gazu, usunęła wszechpolaków z trasy marszu.
Dodam, że policja pałowała manifestację w obronie tradycyjnych wartości, organizowaną przez środowiska katolickie i Młodzież Wszechpolską. Dewiantów nie ruszyła.
— Agata Wieczorek (@Wieczorek_Ag) 30 czerwca 2018
Piotr Pomykała z Zarządu Głównego MW podkreśla, że zachowanie policji nie pozostanie bezkarne – To, że media manipulują wiemy doskonale. My zbieramy dowody z wydarzenia i będziemy rozprawiać się z kłamstwami.
Liberalne media chcą na siłę ukazać wielki sukces Marszu Równości i grupę agresywnych oszołomów “próbujących zablokować legalne wydarzenie”. To, że media manipulują wiemy doskonale. My zbieramy dowody z wydarzenia i będziemy rozprawiać się z kłamstwami @PolskaPolicja pic.twitter.com/RdqAMe1yGE
— Piotr Pomykała (@Piotr_Pomykala) 1 lipca 2018