Rząd Austrii zatwierdził w środę projekt zaostrzenia prawa azylowego. Kanclerz Sebastian Kurz chce w ten sposób ukrócić nadużywanie azylu i zwalczyć nielegalną imigrację.
Nowy kanclerz Austrii nie będzie się pieścił z przybyszami, którzy chcą uzyskać azyl w jego kraju. Rządowy projekt nowelizacji ustawy o cudzoziemcach daje duże zezwolenie austriackim władzom.
Czytaj także: Polska odbuduje pomnik UPA w Hruszowicach? Zaskakujące doniesienia ukraińskich mediów
Służy będą miały wgląd w telefon komórkowy osoby ubiegającej się o azyl, by zweryfikować jej tożsamość i trasę podróży. Jeśli uchodźca ma przy sobie pieniądze w gotówce, będzie można potrącić z nich kwotę do 840 euro jako wkład w koszty jego utrzymania.
Rząd planuje również zmniejszenie skali pomocy socjalnej dla wszystkich przybyszów. Przez pierwszych pięć lat pobytu nie będą dostawać świadczeń socjalnych. Niektóre świadczenia mają być przekazywane np. w formie ubrań. Zmiany będą również w aspekcie deportacji.
„Uchodźcy dopuszczający się czynów karalnych mają być natychmiast umieszczani w areszcie deportacyjnym i konsekwentnie wydalani z kraju” – wyjaśnił Heinz-Christan Strache. Deportowani mają być też nieletni przestępcy.