- Główny Urząd Statystyczny poinformował, że inflacja w styczniu wyniosła 17,2 proc.
- Niektórzy ekonomiści spodziewali się, że inflacja bo powrocie VAT będzie wyższa.
- Prawdopodobnie Rada Polityki Pieniężnej nie będzie zmieniała stopy procentowej.
- Zobacz także: Zachodnie sankcje zawodzą. Rosja z największą ilością odwiertów od dekady
Inflacja na poziomie 17,2 proc. to pozytywne zaskoczenie dla ekonomistów, bo spodziewali się odczytu sięgającego co najmniej 17,7 procent. Analitycy z ING mówili nawet o przekroczeniu 18 procent. Już pojawiają się nieśmiałe sygnały, że szczyt inflacji wyraźnie się spłaszczył. Wskaźnik ze stycznia i tak jednak jest wyższy od wyniku z grudnia.
W ciągu miesiąca ceny wzrosły o 2,4 proc. m/m – głównie za sprawą podwyżek cen energii (34,0 proc. r/r i 10,4 proc. m/m)
– czytamy w analizie PKO BP.
Inflacja w styczniu (wg wstępnych szacunków i przy niezrewidowanych wagach) wzrosła do 17,2% z 16,6% r/r w grudniu – w ciągu miesiąca ceny wzrosły o 2,4% m/m – głównie za sprawą podwyżek cen energii (34,0% r/r i 10,4% m/m). pic.twitter.com/0qhjqU4LFc
— PKO Research (@PKO_Research) February 15, 2023
Czytaj więcej: Lubelszczyzna: Odkryto nowe zasoby gazu ziemnego
Standardowe stawki VAT powodem wzrostu inflacji
Analitycy z Polskiego Instytutu Ekonomicznego tłumaczą, że wróciły standardowe stawki VAT na energię elektryczną, gaz i ogrzewanie, a duża grupa przedsiębiorców dokonała noworocznych aktualizacji cenników.
Bieżąca inflacja jest niższa niż wskazywały jesienne prognozy, jednak to głównie efekt wolniejszego wzrostu cen żywności. Presja inflacyjna jest dalej szeroko rozpowszechniona w większości państw UE – średnio prawie 66 proc. cen rośnie w tempie powyżej 5 procent. W Polsce to około 90 proc. cen
– podkreślił Polski Instytut Ekonomiczny.
W styczniu rok do roku żywność podrożała o 20,7 procent. Miesiąc do miesiąca to też wzrost o blisko 2 procent. W całym 2023 roku Polski Instytut Ekonomiczny spodziewa się średniej inflacji na poziomie 13 procent. Wiele wskazuje na to, że Rada Polityki Pieniężnej – w reakcji na spłaszczenie szczytu inflacji – nie będzie decydowała się na podniesienie stóp procentowych. Ostatnie pięć miesięcy to okres stabilizacji dla kredytobiorców.
Bieżąca inflacja jest niższa niż wskazywały jesienne prognozy, jednak to głównie efekt wolniejszego wzrostu cen żywności. Presja inflacyjna jest dalej szeroko rozpowszechniona w większości państw UE – średnio prawie 66% cen rośnie w tempie powyżej 5%. W Polsce to około 90% cen. pic.twitter.com/AeN8UGdML2
— Polski Instytut Ekonomiczny (@PIE_NET_PL) February 15, 2023
Skoro od 5 miesięcy nie podnosiliśmy stóp procentowych, oceniamy, iż obecny poziom jest najwłaściwszy z punktu widzenia walki z inflacją przy – w naszej ocenie – minimalnych kosztach, jakie ponosi społeczeństwo i gospodarka
– powiedział prof. Henryk Wnorowski.
Rada Polityki Pieniężnej nie zamknęła sobie drzwi do wznowienia cyklu podwyżek stóp.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
radiomaryja.pl