- Media donoszą o prawdopodobnym powrocie Benjamina Netanjahu do rządzenia krajem.
- Poseł Krystian Kamiński napisał, iż Netanjahu musi współrządzić z Sojuszem Religijnego Syjonizmu.
- Sojusz Religijny Syjonizm chce wypędzić Arabów z Izraela oraz przebudować system polityczny.
- Zobacz też: Polska składa skargę do TSUE na porozumienie UE w sprawie ograniczenia zużycia gazu
Media donoszą o prawdopodobnym powrocie Benjamina Netanjahu do rządzenia krajem. Polityk ten reprezentuje (oczywiste w przypadku talmudystów) rasistowskie podejście do Palestyńczyków. Na pytanie dotyczące budowy muru między Gazą a Izraelem, powiedział, że mur jest potrzebny, aby “chronić się przed dzikimi bestiami”.
Poseł Krystian Kamiński skomentował owe doniesienia na Twitterze
Po piątych wyborach w ciągu ostatnich czterech lat wiadomo, że najsilniejszą partią w Izraelu został Likud – partia Benjamina Netanjahu. Jednak aby rządzić musi to zrobić wspólnie z sojuszem środowisk religijnego syjonizmu.
Blok Netanjahu będzie dysponował większością głosów w Knesecie (64 na 120).
Ważyły się losy partii Balad (skupiającej Arabów zamieszkałych w Izraelu, która opowiada się za utworzeniem dwóch państw opartych na granicach sprzed 1967), która ostatecznie nie przekroczyła progu 3,25% i tym samym nie pozbawiła bloku wokół Netanjahu większości w Knesecie.
Sojusz Religijnego Syjonizmu
Kamiński napisał, iż Netanjahu musi współrządzić z Sojuszem Religijnego Syjonizmu.
Praktycznie z niczego zdobyli oni 14 miejsc w Knesecie. Łączą ich silne antyarabskie przekonania. Uważają oni, że Izrael powinien prowadzić bezwzględną walkę ze swoimi wrogami.
Sojusz Religijny Syjonizm chce wypędzić Arabów z Izraela oraz przebudować system polityczny.
Chcą zreformować Sąd Najwyższy tak, aby nie mógł już obalać ustaw. Rząd ma dodatkowo dostać kompetencje, aby obsadzić sędziów według ideologicznych założeń. Itamar Ben-Gvir jest najbardziej znaną twarzą partii Żydowska Siła, tworzącej sojusz Religijny Syjonizm.
Kamiński napisał, iż zwolennicy Ben-Gvira na “dobry wynik w wyborach” reagowali, rzucając kamieniami w palestyńskie samochody, i krzycząc przy tym “śmierć terrorystom”.
Jeśli Benjamin Netanjahu rzeczywiście zawiąże koalicję ze sojuszem Religijnego Syjonizmu, byłaby to najskrajniejsza koalicja od lat. W porównaniu z poprzednią “dużą koalicją” nie dość, że nie byłoby w niej Arabów to jeszcze dodatkowo byliby głównym wrogiem. 15/15
— Krystian Kamiński 🇵🇱 (@K_Kaminski_) November 4, 2022
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com