- Rada ministrów podczas ostatniego posiedzenia uchwaliła budżet państwa na rok 2023.
- Dochody państwa mają wynieść ponad 604 mld zł, a na wydatki przeznaczono 669 mld zł.
- Deficyt na przyszły rok ma oscylować w granicach 65 mld zł.
- Zdaniem rządu inflacja w przyszłym roku osiągnie bardzo optymistyczne 9,8 proc.
- Zobacz także: Czesi mają najdroższy prąd w Europie pomimo znacznego eksportu za granicę
Zgodnie z projektem ustawy budżetowej dochody państwa wyniosą ponad 604 mld zł, a wydatki 669 mld złotych.
Rząd spodziewa się wyższych wpływów podatkowych do budżetu państwa – z VAT ma to być 286 mld zł, z CIT 73 mld zł, z PIT ponad 78 mld złotych.
Deficyt samego budżetu ma być na poziomie ok. 65 mld zł. Z kolei deficyt sektora finansów publicznych ok. 4,4 proc. w stosunku do PKB. Natomiast sam wzrost PKB w przyszłym roku ma wynieść 1,7 proc., a inflacja 9,8 procent.
Czytaj więcej: Już wkrótce prezydent odwiedzi Afrykę. Chodzi o gaz
Morawiecki zachwala przyszłoroczny budżet
Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że jest to ambitny budżet na trudne czasy. Stwierdził, że jest to budże zapewniający bezpieczeństwo państwu oraz polskim rodzinom.
W ramach budżetu przyjęliśmy bardzo wiele założeń, wydatków, które mają zapewnić bezpieczeństwo polskim rodzinom w tym trudnym okresie, w którym przyszło nam rządzić. W okresie wojny na Ukrainie, wojny, która wywołała inflację, która była zależna od pandemii, wielkich napięć na rynkach surowców energetycznych, bardzo wysokich cen energii
– przekazał premier Mateusz Morawiecki.
Przyjęty przez rząd wstępny projekt budżetu zostanie przekazany do zaopiniowania Radzie Dialogu Społecznego. Na uchwalenie ostatecznego projektu przyszłorocznej ustawy budżetowej i wniesienie go do Sejmu wraz z uzasadnieniem Rada Ministrów ma czas do 30 września.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
radiomaryja.pl