- W środę białoruski wymiar sprawiedliwości skazał na 5 lat polską dziennikarkę TVP Irynę Sławnikową.
- Premier Mateusz Morawiecki stanowczo zareagował na ten absurdalny wyrok.
- Zaznaczył, że jest to pogwałcenie wszelkich norm cywilizacyjnych.
- Poprosił on resort dyplomacji, aby podjął zdecydowane kroki w tej sprawie.
- Zobacz także: Saryusz-Wolski: “Polska może naciskać na UE”
Dziennikarka TVP Iryna Sławnikowa została uznana za winną stworzenia formacji ekstremistycznej i skazano na 5 lat kolonii karnej. Maksymalny wymiar kary z tego artykułu kodeksu karnego to 7 lat pozbawienia wolności. Wyrok był surowszy niż chciało oskarżenie, które wnioskowało o 4 lata kolonii.
Stanowcza reakcja premiera Morawieckiego
Premier Mateusz Morawiecki w reakcji na uwięzienie polskiej dziennikarki poprosił resort dyplomacji o wystosowanie odpowiednich kroków.
Wolność prasy, słowa i nieskrępowane prawo do wyrażania własnych opinii to fundamenty demokracji. Skazanie przez reżim Łukaszenki dziennikarki Iryny Sławnikowej na 5 lat kolonii karnej jest absolutnym skandalem, pogwałceniem wszelkich norm cywilizacyjnych, praw człowieka i standardów dziennikarskich. Ten nieakceptowalny wyrok spotka się z natychmiastową, stanowczą reakcją Polski na szczeblu międzynarodowym. Poleciłem MSZ podjęcie zdecydowanych i stanowczych kroków
– przekazał premier Mateusz Morawiecki.
Czytaj więcej: Oni już wiedzą? “Politico”: Nie wskazuje na to, aby UE wypłaciła Polsce 35 mld euro w ramach Krajowego Funduszu Odbudowy
Absurdalne zarzuty strony białoruskiej
Iryna Sławnikowa, od 15 lat związana z TVP, została zatrzymana wraz z mężem pod koniec października 2021 r. na lotnisku w Mińsku, gdy wracali do domu z wakacji w Egipcie. Najpierw oboje skazano na 15 dni aresztu za zamieszczanie tzw. treści ekstremistycznych na Facebooku. Chodziło o materiały Biełsat TV pochodzące z czasów, kiedy na Białorusi nie uznawano jeszcze tej stacji i nadawanych przez nią treści za ekstremistyczne.
W przeszłości Iryna była dziennikarką Biełsatu, jednak jak podkreślają jej ojciec oraz adwokat, od ponad 10 lat nie jest ona już związana z naszą stacją. Obecnie jest etatową pracowniczką TVP
– przypomina portal Biełsat.
We wtorek przed siedzibą Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Warszawie odbyła się manifestacja solidarności z prześladowanymi na Białorusi dziennikarzami, zorganizowana przez Biełsat.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
dorzeczy.pl