- Serwis “Politico” pokusił się o przeanalizowanie relacji polsko-brukselskich.
- Zdaniem autorów publikacji, Warszawa nie zamierza tak łatwo ustępować Komisji Europejskiej ws. kamieni milowych.
- Z tego powodu polski rząd przygotowuje się na ewentualny brak środków unijnych w ramach Krajowego Planu Odbudowy.
- Zobacz także: Prezes UOKiK: Na panikach zakupowych korzystają nieuczciwi przedsiębiorcy. Konsumujmy odpowiedzialnie
Według analizy serwisu “Politico” relacje na linii Warszawa-Bruksela nadal są napięte, a polskie władze nie zamierzają ustępować Komisji Europejskiej. Głównie dlatego nic nie wskazuje na to, aby Unia Europejska wypłaciła Polsce 35 mld euro w ramach Krajowego Funduszu Odbudowy.
Warszawa nie złożyła jeszcze formalnego wniosku do Brukseli o uwolnienie funduszy, do czego zobowiązała się w lipcu. Ministerstwo Funduszy Rozwoju i Polityki Regionalnej przekazało, że planuje złożyć pierwszy wniosek Polski o płatność (obejmujący okres od 1 lutego 2020 r. do 30 czerwca 2022 r.) w czwartym kwartale tego roku
– czytamy na portalu “Politico”.
Ponadto jak przekazał koordynator badań Jakub Jaraczewski z organizacji Democracy Reporting International, Warszawa ma opracowywać plan na wypadek utraty środków unijnych z Funduszu Odbudowy.
Polski rząd okopuje się i przygotowuje narrację o tym, że fundusz naprawczy tak naprawdę wcale nie jest potrzebny
– powiedział Jakub Jaraczewski z Democracy Reporting International.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
zyciestolicy.com.pl