- Arcybiskup Światosław Szewczuk poinformował o wielkich bombardowaniach na wschodzie Ukrainy.
- W tym samym czasie, w kraju obchodzono kolejną już rocznicę chrztu Rusi Kijowskiej.
- Zdaniem zwierzchnika ukraińskich grekokatolików, był to największy ostrzał od początku rosyjskiej agresji.
- Zobacz także: Czwarty pacjent wyleczony z HIV. Będzie przełom?
W wyniku ataków zginęły dziesiątki Ukraińców, jest też wielu rannych, szczególnie w Charkowie i mieście Kropywnycki, gdzie ostrzały były wyjątkowo silne. Tragedię przeżył również Mikołajów.
Otrzymałem wiadomość, że dosłownie kilka godzin temu, w swoim mieszkaniu, razem z całą swoją rodziną, zginał jeden z młodych wolontariuszy Czerwonego Krzyża, który od początku wojny aktywnie pomagał potrzebującym. Takich tragedii tej nocy było o wiele więcej
– przekazał abp Światosław Szewczuk.
Kontynuując rozważania na temat chrześcijańskiej duchowości, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego zatrzymał się nad różnymi sposobami modlitwy. Podkreślił, że sam Jezus Chrystus daje nam kilka praktycznych rad i uczy, jak się modlić.
Pierwsza rzecz, o której mówi Jezus, to abyśmy w żadnym wypadku nie modlili się na pokaz, by inni uważali nas za pobożnych. Lepiej zamknąć się w swoim pokoju, gdzie widzi i słyszy nas tylko Bóg. Jezus radzi także, by nasza modlitwa nie była przegadana, bo to upodobnia nas do pogan, którzy nie rozumieją, kim jest Bóg. “Zasypanie” modlitwy słowami oddala nas także od naszego serca, w ciszy którego przemawia Stworzyciel
– wyjaśnił duchowny.
Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików wymienił kilka sposobów na modlitwę o pokój na Ukrainie. Podkreślił, żę powinna się ona cechować szczerością i pokorą.
Można rozróżnić trzy rodzaje modlitwy: modlitwę spontaniczną, własnymi słowami lub bez słów, modlitwę z pomocą modlitewnika czy innych tekstów oraz modlitewne czytanie Pisma Świętego, np. modlitwę psalmami. Dziś chciałbym zatrzymać się nad tym pierwszym rodzajem modlitwy. Nawet jeśli nie wiemy, co powiedzieć, niech nas to nie odstrasza, odkryjmy Bogu swoje serce, bez słów, wpatrując się w Boże oblicze, czy to wyobrażone w ikonie, czy po prostu myśląc o Tym, który na mnie patrzy, trwając w Jego obecności. Niech słowa, jeśli się pojawią, będą szczere, proste, niech opisują nasze życie takim, jakie jest, nie koloryzujmy i błagajmy o pomoc Ducha Świętego. Boże, wysłuchaj modlitwy mojego narodu, płaczu twoich dzieci, tak jak wysłuchałeś wołania Izraelitów w niewoli Egipskiej. Boże, wysłuchaj nas i pospiesz nam na ratunek
– powiedział zwierzchnik ukraińskich grekokatolików.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
dorzeczy.pl