- Na cztery dni przed wybuchem wojny na Ukrainie, francuski przywódca Emmanuel Macron próbował przemówić do rozsądku Władimira Putina.
- Francuska telewizja France 2 opublikowała nagranie z przeprowadzonej rozmowy telefonicznej.
- Prezydent Rosji obiecywał Macronowi, że porozmawia z doradcami na temat spotkania w Genewie.
- Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow choć skrytykował jednostronną publikację to stwierdził, że Rosja nie ma się czego wstydzić.
- Podkreślił, że Władimir Putin oraz inni ważni przywódcy Rosji mają swobodny tryb rozmowy na najwyższych szczeblach.
- Zobacz także: “Bild”: Scholz i jego partia blokują dostawy ciężkiej broni dla Ukrainy
20 lutego 2022 roku, na cztery dni przed rozpoczęciem wojny na Ukrainie, prezydent Francji zatelefonował do Władimira Putina. Chciał w ten sposób zapobiec eskalacji sytuacji w Europie. Jak się okazało, poufna rozmowa między przywódcami została nagrana.
Wyemitowała ją francuska telewizja France 2 w dokumencie pt. Prezydent, Europa, wojna. Portal Politico zauważał, że zespół francuskiego prezydenta był wówczas przekonany, że dojdzie do rozmów z Joe Bidenem w Genewie.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow przed podróżą do Wietnamu odniósł się do wycieku rozmowy, krytykująć jednostronną publikację.
Etykieta dyplomatyczna nie przewiduje jednostronnych wycieków nagrań
– powiedział podczas podróży do Wietnamu, rosyjski minister spraw zagranicznych .
Jak dodał, Rosja nie ma się czego wstydzić jeżeli chodzi o treść rozmowy między dwoma przywódcami.
My z zasady prowadzimy negocjacje w taki sposób, że nigdy nie mamy się czego wstydzić. Zawsze mówimy to, co myślimy i jesteśmy gotowi odpowiedzieć za te słowa i wyjaśnić nasze stanowisko
– zaznaczył Siergiej Ławrow.
Czytaj więcej: Jerusalem Post pisze o “polskim obozie śmierci”. Interwencje dyplomacji bez odpowiedzi
Podwójna gra Putina na czas
Na nagranej rozmowie słychać, że Władimir Putin zwlekał z potwierdzeniem swojej obecności na szycie w Genewie i wolał rozmawiać o sporcie.
To propozycja, która zasługuje na uwzględnienie. Ale jeśli chcesz, abyśmy uzgodnili sposób, w jaki należy to sformułować sugeruję, abyśmy poprosili naszych doradców, by skontaktowali się ze sobą tak szybko, jak to możliwe. Wiedz jednak, że zasadniczo się zgadzam
– odparł prezydentowi Francji, Władimir Putin.
Macron upewnił się, że Putin wyraża zgodę na spotkanie i chciał wiedzieć, czy po jego zakończeniu zespoły będą w stanie wypracować wspólne oświadczenie.
Szczerze mówiąc, chciałem grać w hokeja na lodzie, ponieważ teraz jestem na siłowni. Ale przed rozpoczęciem treningu obiecuję, że zadzwonię do swoich doradców
– stwierdził rosyjski przywódca.
Po tej rozmowie Pałace Elizejski wydał oświadczenie, w którym wskazano, że zarówno Putin, jak i Biden zgodzili się na szczyt w sprawie Ukrainy. Jednak dzień później Putin uznał niepodległość dwóch separatystycznych regionów we wschodniej Ukrainie, a 24 lutego rozpoczął inwazję na pełną skalę.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com