- Ministerstwo obrony narodowej Wielkiej Brytanii przekazało, że według ich raportów rosyjskie wojska wycofują się z regionu charkowskiego.
- Powodem tego jest zmiana planów działania przez Kreml, który postanowił przerzucić operacje bardziej w rejon Donbasu.
- Zdaniem brytyjskiego wywiadu, rosyjskie jednostki spod Charkowa, będą stanowić w przyszłości zaporę na linii brzegowej rzeki Doniec.
- Zobacz także: Aleksander Łukaszenka grozi Polsce: “Nie takim łamaliśmy nogi”
Resort obrony potwierdził doniesienia o ukraińskiej kontrofensywie nieopodal Charkowa.
Wojska Ukrainy kontynuują natarcie na północ od miasta i odzyskują kolejne miasteczka i wsie położone w kierunku granicy z Rosją. Priorytetowe potraktowanie przez Kreml operacji w Donbasie sprawiło, że jednostki najeźdźcy rozmieszczone w obwodzie charkowskim są narażone na ataki mobilnych i zmotywowanych sił ukraińskich
– czytamy w komunikacie ministerstwa obrony Wielkiej Brytanii.
Latest Defence Intelligence update on the situation in Ukraine – 12 May 2022
— Ministry of Defence 🇬🇧 (@DefenceHQ) May 12, 2022
Find out more about the UK government’s response: https://t.co/uVTQA0NbhY
🇺🇦 #StandWithUkraine 🇺🇦 pic.twitter.com/8ArBHMQinJ
Mimo że w początkowej fazie konfliktu Rosji udało się okrążyć Charków, to później oddziały te poniosły ciężkie straty. Wycofano je w celu reorganizacji i uzupełnienia sił. Po przegrupowaniu wojska te zostaną prawdopodobnie rozmieszczone na wschodnim brzegu rzeki Doniec, tworząc siły blokujące, chroniące zachodnią flankę głównego zgrupowania rosyjskich sił oraz kluczowe szlaki zaopatrzenia dla operacji w pobliżu Iziumu
– podkreślił brytyjski resort
Informacje o sukcesach ukraińskiej kontrofensywy w obwodzie charkowskim przekazał też w środę wieczorem szef władz tego regionu Ołeh Syniehubow.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
rmf24.pl