- Rosja miała użyć w poniedziałek trującej substancji nieznanego pochodzenia
- O sprawie informuje ukraiński pułk Azow z Mariupola
- Żołnierze Azowa informują, że osoby zaatakowane mają problemy oddechowe i neurologiczne
- Rzecznik Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych John Kirby poinformował w poniedziałek, że służby badają informacje dotyczące użycia w na Ukrainie broni chemicznej
- Zobacz także: Wołodymyr Zełenski: W Mariupolu zabito dziesiątki tysięcy ludzi
Rosja użyła broni chemicznej?
Uwaga! Około godziny temu rosyjskie okupacyjne wojska wykorzystały przeciwko ukraińskim wojskowym i cywilom w mieście Mariupol trującą substancję nieznanego pochodzenia, którą zrzucono z wrogiego drona.
– czytamy w komunikacie pułku z poniedziałku wieczorem.
Azow twierdzi, że u osób zaatakowanych wystąpiły problemy oddechowe oraz neurologiczne.
Do sprawy odnieśli się przedstawiciele resortów obrony USA i Wielkiej Brytanii. Rzecznik Pentagonu John Kirby zakomunikował, że służby weryfikują na razie informacje o użyciu przez Rosjan broni chemicznej w Mariupolu. Z kolei brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss podkreśliła natomiast, że jeśli doniesienia się potwierdzą, Rosja zostanie pociągnięta do odpowiedzialności.
Zdajemy sobie sprawę z doniesień medialnych, zgodnie z którymi Rosja rozmieściła w Mariupolu broń chemiczną.
– mówił Kirby w rozmowie z mediami.
Przedstawiciel Pentagonu zaznaczył jeszcze, że na razie Stany Zjednoczone nie są w stanie potwierdzić powyższych informacji.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Reports that Russian forces may have used chemical agents in an attack on the people of Mariupol. We are working urgently with partners to verify details.
— Liz Truss (@trussliz) April 11, 2022
Any use of such weapons would be a callous escalation in this conflict and we will hold Putin and his regime to account.
JUST IN: Pentagon Press Secretary John Kirby: “We are aware of social media reports which claim Russian forces deployed a potential chemical munition in Mariupol, Ukraine. We cannot confirm at this time and will continue to monitor the situation closely.
— Lee Hudson (@LeeHudson_) April 11, 2022
Do Rzeczy