- Rosyjski generał Wiktor Zołotow podczas niedzielnego nabożeństwa wyłamał się z oficjalnej narracji Kremla w kwestii wojny
- Prezydent Władimir Putin oraz minister obrony Siergiej Szojgu utrzymują, że operacja idzie zgodnie z planem
- Trwa dwudziesty dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę; wojska FR ponoszą wielkie straty w ludziach i sprzęcie
- W ciągu ponad trzech tygodni Moskwa nie osiągnęła zakładanych celów operacji
- Generał Zołotow jest członkiem rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa i jednym z najbliższych sojuszników prezydenta Władimira Putina
- Zobacz także: Donald Tusk stanie dzisiaj ramię w ramię z węgierskimi faszystami przeciw Viktorowi Orbanowi
Rosyjski generał o wojnie
Operacja wojskowa na Ukrainie nie przebiega tak szybko, jak chciał Kreml.
– przyznał gen. Wiktor Zołotow, dowódca Federalnej Służby Wojsk Gwardii Narodowej (Rosgwardii).
Zołotow swoje uwagi wygłosił w niedzielę na nabożeństwie pod przewodnictwem prawosławnego patriarchy Cyryla.
Chciałbym powiedzieć, że nie wszystko idzie tak szybko, jak byśmy chcieli, ale zmierzamy do celu krok po kroku i zwycięstwo będzie nasze.
– stwierdził Zołotow.
Za niewielkie postępy wojsk rosyjskich i coraz częstsze porażki na froncie w ocenie Zołotowa mają odpowiadać “skrajnie prawicowe siły ukraińskie ukrywające się za cywilami”.
Generał Zołotow jest członkiem rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa i jednym z najbliższych, najbardziej zaufanych zauszników prezydenta Władimira Putina. Wojskowy w latach 2000-2013 był szefem jego ochrony. Od 2016 r. dowodzi oddziałami Rosgwardii, które podlegają bezpośrednio Putinowi i rozmieszczają wojska na Ukrainie. W skład Gwardii Narodowej wchodzą też jednostki prewencji OMON.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy