- Wołodymyr Zełenski rozmawiał telefonicznie z kanclerzem RFN Olafem Scholzem
- Jak podaje ambasador Ukrainy w Berlinie Andrij Melnyk, “to było jak rozmowa ze ścianą”
- Olaf Scholz wykluczył wprowadzenie embarga na rosyjskie surowce – Melnyk określił to jako “nóż wbity w plecy Ukrainy”
- Melnyk w wywiadzie dla “Die Welt” wyraził swoją frustrację i wskazał, że Niemcy “zawsze najbardziej się wahają” w kwestii Rosji
- Kiedy Zełenski mówił o nadaniu Ukrainie statusu kandydata w Unii Europejskiej, Scholz miał wyrazić sprzeciw
- Zobacz także: Janina Ochojska powiela narrację Kremla. Skandaliczne wystąpienie polityk PO w PE [+WIDEO]
Wołodymyr Zełenski rozmawiał z Scholzem
To było jak rozmowa ze ścianą.
– skwitował ambasador Ukrainy w Berlinie Andrij Melnyk.
Scholz wykluczył wprowadzenie embarga na rosyjską ropę i gaz, co ambasador określił jako „nóż wbity w plecy Ukrainy”.
Uważamy, że to stanowisko jest moralnie nie do utrzymania i upadnie jeśli nie w ciągu kilku najbliższych dni, to w ciągu kilku najbliższych tygodni. Pytanie brzmi, ilu ukraińskich cywilów zginie przez ten czas w ostrzale rakietowym.
– stwierdził Melnyk w wywiadzie dla “Die Welt”.
Prezydent powiedział, że chcemy mieć status kandydata! Chcemy, aby Komisja Europejska rozpatrzyła nasz wniosek bardzo szybko, tak aby Ukraina mogła zostać przyjęta najpóźniej za pięć lat. Wiele państw UE popiera takie rozwiązanie, na przykład Polska i Słowacja. Niemcy odpowiadają tylko: “nie, nie”.
– oświadczył ambasador.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Tysol