- We Francji 4 marca upłynął termin składania kandydatur do tegorocznych wyborów prezydenckich.
- Zgodnie z francuskim prawem Rada Konstytucyjna przyjęła wyłącznie te kandydatury, które zebrały po 500 podpisów samorządowców i radnych.
- O głosy francuskiej prawicy powalczy 4 polityków, w tym najpoważniejszy przeciwnik obecnego prezydenta – Marine Le Pen ze Zgromadzenia Narodowego.
- Partie centrowe poparły urzędującego prezydenta Emmanuela Macrona.
- Z kolei o głosy lewicowego elektoratu powalczy, aż 6 osób, a ich najpoważniejszym kandydatem jest Jean-Luc Melenchon.
- Zobacz także: Izraelskie naloty na Syrię. Kilka ofiar śmiertelnych
Kilka dni temu tj. 4 marca minął we Francji termin na zebranie przez kandydatów na prezydenta 500 podpisów poparcia od samorządowców i radnych wymaganych przez Radę Konstytucyjną do rejestracji ich kandydatur. Już wiadomo, że odpowiednią liczbę głosów poparcia uzyskali najpoważniejsi kandydaci.
W wyborach prezydenckich wystartuje czworo prawicowych polityków. Szanse na dobry wynik mają: liderka prawicy Marine Le Pen, publicysta Eric Zemmour i kandydatka centroprawicy Valérie Pécresse. Obecnie zajmują oni kolejno drugie, trzecie i czwarte miejsce w sondażach.
Partie centrowe poparły dwóch kandydatów, w tym faworyta kwietniowych wyborów, urzędującego prezydenta Emmanuela Macrona.
Zacięta rywalizacja szykuje się w obozie lewicy, gdzie o głos Francuzów będzie walczyć, aż sześciu kandydatów. Faworytem obozu lewicy jest lider formacji Francja Nieujarzmiona Jean-Luc Mélenchon. Swoich kandydatów wystawiły też partia Socjalistyczna, Zieloni, Komuniści, oraz ruchy trockistowskie i antykapitalistyczne.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com