- Media społecznościowe obiegła sonda uliczna dotycząca wojny ukraińsko-rosyjskiej
- W temacie działań zbrojnych i polityki prowadzonej przez Władimira Putina wypowiedzieli się zwykli obywatele Rosji
- Wszyscy wypytywani o sytuację albo popierają politykę Kremla, albo usprawiedliwiają inwazję
- Niektórzy z przechodniów wprost twierdzą, że gdyby nie rosyjska agresja, wojna przeniosłaby się na terytorium Federacji Rosyjskiej
- Rosjanie są przekonani, że to Ukraińcy i Zachód pierwsi grozili im wojną nuklearną
- Zobacz także: Rosja wkroczyła do kolejnego ukraińskiego miasta. Dramatyczne wieści
Rosjanie o wojnie na Ukrainie
Chodzi o wojnę? Pozytywnie.
No i co z tego, że wojna?
Popiera pani to, tak?
Popieram. Wszystko prawidłowo. Jestem za Putinem.
Jak ocenia pani zaistniałą sytuację?
Ogromnie popieram. Jestem za Władimirem Władimirowiczem.
Bardzo poważnie. W Charkowie mieszka moja siostra, jest mi bardzo ciężko to wszystko oglądać, ale uważam, że nasz prezydent ma rację.
Co pan o nich myśli?
O działaniach wojskowych? Jak je*aliśmy faszystów, tak i należy ich je*ać.
Ukraińców?
A jakże! Nazistów! Nie Ukraińców jako naród tylko nazistów, którzy tam przyszli.
Putin wszystko dobrze robi.
Dlaczego?
A co nam zostaje? Jesteśmy przyparci do muru, zaczęli grozić nam bronią jądrową.
Kto zaczął grozić?
No przecież ten, Zełenski. Wie pan co, oglądam telewizję i słyszę, co mówi.
Normalnie. Dobra, normalna sytuacja. Od dawna powinniśmy byli załatwić sprawę z Ukrainą.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com