Ogórek się rozwiodła
Według Super Expressu informacje o rozwodzie była przez prezenterkę TVP ukrywała od kilku miesięcy – jej były mąż był kiedyś posłem Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Pani Magda była w separacji z mężem od kilku lat. Pozew rozwodowy złożyła rok temu, rozwód został orzeczony bez orzekania o winie w listopadzie 2021. Para ma 17-letnią córkę.
Zobacz także: Węgiel wraca do łask. Wicekanclerz Niemiec: Bezpieczeństwo ważniejsze od ochrony klimatu
Kariera polityczna na lewicy
Magdalena Ogórek według informacji z Wikipedii od 2002 do 2003 pracowała w Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Aleksandra Kwaśniewskiego w Biurze Integracji Europejskiej, od 2004 do 2005 w Centrum Informacji Rządowej Kancelarii Premiera za czasów premiera Leszka Millera, w 2004 roku jako specjalistka do spraw integracji europejskiej w Departamencie Unii Europejskiej i Współpracy Narodowej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, od 2004 do 2006 jako specjalistka w Departamencie Prasowym MSWiA, w 2005 jako rzecznik prasowy Europejskiej Konferencji Ministrów Spraw Wewnętrznych w zakresie poprawy bezpieczeństwa w Europie, od 2008 do 2009 jako specjalista do spraw polityki medialnej w Radzie Krajowej SLD, od 2009 do 2010 jako asystentka Przewodniczącego SLD Grzegorza Napieralskiego – przez trzy lata była szefową gabinetu politycznego Grzegorza Napieralskiego.
Kariera naukowa
Magdalena Ogórek jest doktorem nauk humanistycznych. Tematem jej pracy doktorskiej były procesy „heretyków na Śląsku i Morawach w średniowieczu”. Magistrem historii Uniwersytetu Opolskie Magdalena Ogórek została w 2002 roku. Rok później ukończyła studia podyplomowe na kierunku Integracji Europejskiej na Uniwersytecie Warszawskim, a w 2005 r. europeistykę w European Institute of Public Administration w Maastricht. Doktorat obroniła na Uniwersytecie Opolskim w 2009 roku. Pracowała jako adiunkt w Katedrze Stosunków Międzynarodowych w Wyższej Szkole Cła i Logistyki w Warszawie.
Magdalena Ogórek jest autorką książek: „Beginki i waldensi na Śląsku i Morawach do końca XIV w.”, „Templariusze w Polsce – fakty i mity”, „Echa z przesłuchań waldensów”, „Świdniccy heretycy 1315”, „Dobre prawo”, a także artykułów „Templariusze – dwóch jeźdźców na jednym koniu” i „Idea integracji europejskiej od starożytności do Kongresu Wiedeńskiego”.
Kariera filmowa
Magdalena Ogórek występowała w serialach: „Na dobre i na złe” – gdzie od 2002 do 2014 roku w wielu odcinkach zagrała pielęgniarkę Magdę, „Na sygnale” – gdzie w 2014 roku znów zagrała pielęgniarkę Magdę, „Czego boją się faceci, czyli seks w mniejszym mieście” – gdzie w 2003 roku zagrała biegaczkę, oraz w serialu „Lokatorzy” – gdzie w 2002 roku zagrała sekretarkę Rysia. Magdalena Ogórek wystąpiła także w kilku filmach: „Los Chłopacos” – gdzie w 2003 roku zagrała reporterkę, „Pokaż kotku, co masz w środku” – gdzie wcieliła się w rolę ekspedientki na stacji benzynowej, natomiast w obrazie „Koktajl” z 2011 r. zagrała pracownicę biura. Dzięki grze w serialach miała pieniądze na skończenie studiów.
Poglądy polityczne
W czasie gdy kandydowała z ramienia SLD na urząd prezydenta, deklarowała, że chce: zmniejszyć bezrobocie, zatrzymać emigrację młodych z Polski, zreformować dziś szkodzące obywatelom polskie prawo, zmniejszyć podatki, w tym i CIT — by rozwijać polską gospodarkę i zlikwidować bezrobocie, wprowadzić kwotę wolną od podatków w wysokości 20.000 złotych, opodatkować koncerny do tej pory niepłacące podatków w Polsce, zlikwidować bariery dla młodych chcących prowadzić działalność gospodarczą, ograniczyć umowy śmieciowe, doprowadzić do tego by administracja służyła obywatelom i była przyjazna, oraz rozstrzygać ważne dla Polaków kwestie w referendach.
Dziś Magdalena Ogórek jest dziennikarką TVP Info i Polskiego Radia 24. W 2017 r. dzięki jej staraniom powróciły do Krakowa trzy obiekty muzealne, wywiezione przez rodzinę Wächterów podczas II wojny światowej.
PiS marnuje jej talent
Nie będę ukrywał, że ogromna wiedza i erudycja zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Zapewne wielu uroda Magdaleny Ogórek przysłania jej zalety intelektualne. Moim zdaniem niezwykle interesujące wypowiedzi Magdaleny Ogórek o grabieży dzieł sztuki dokonanej przez Niemców w Polsce, żywych nazistowskich resentymentach pogrobowców liderów narodowych socjalistów, akcji przerzutu nazistowskich zbrodniarzy do Ameryki Południowej wskazują, że Magdalena Ogórek powinna (zamiast prowadzenia programów politycznych) prowadzić programy popularnonaukowe w stylu “Sensacji XX wieku”.
Wydana przez Zonę Zero „Lista Wächtera. Generał SS, który ograbił Kraków” Magdaleny Ogórek to praca bardzo ważna, bo przywracająca do debaty publicznej w naszym kraju kwestie dokonanego podczas II wojny światowej przez Niemców rabunku należących do Polaków dzieł sztuki (w tym i dzieła Brueghela „Walka karnawału z postem”, za którego kopię płacono 20 milionów funtów).
Autorka doskonałej książki
Bohaterem książki Magdaleny Ogórek jest „Otto von Wächter, austriacki baron SS, przyjaciel Himmlera”, prawa „ręka Hansa Franka w okupowanym Krakowie. Koneser sztuki”, który swoją kolekcję sztuki powiększył „o dzieła złupione pod Wawelem, a później o trofea ze Lwowa, dokąd przenosi się, by założyć Ukraińcom dywizję »SS-Galizien«. Po klęsce Niemiec, używając fałszywych dokumentów, dzięki watykańskiemu dostojnikowi trafia na ścieżkę przerzutową nazistów z Europy do Ameryki Południowej”.
Niemcy i Austriacy (co podkreśla autorka, przypominając, że Austriacy negują swoją odpowiedzialność za nazistowskie zbrodnie, pomimo że 10% komendantów obozów koncentracyjnych i 40% dozorców i dozorczyń w obozach było Austriakami) okupując ziemie polskie podczas II wojny światowej, zrabowali Polakom 500.000 dzieł sztuki (tylko 63.000 z nich zostały opracowane w katalogu przez Ministerstwo Kultury). Skradzione dzieła sztuki nie wróciły do właścicieli, część ukradzionych przez Niemców zabytków zrabowali Rosjanie, część niemieckie muzea i prywatni potomkowie niemieckich złodziei uznali za swoją własność.
Zbrodnie niemieckie
Już przed wojną niemieccy naukowcy, pod pozorem współpracy naukowej z polskimi muzeami i prywatnymi właścicielami kolekcji, przygotowywali listy dzieł sztuki, jakie Niemcy po planowanym ataku na Polskę mają Polakom zrabować. Infiltracje polskich muzeów i galerii prywatnych przez niemieckich naukowców została zintensyfikowana po przejęciu władzy przez nazistów. Z Niemiec „zaczęli przyjeżdżać do Polski niemieccy uczeni, którzy pod pozorem współpracy naukowej, w przyjaznej atmosferze zabierali informacje o polskich kolekcjach”.
Za swoje zbrodnie naziści nie ponieśli odpowiedzialności i po wojnie cieszyli się zrabowanymi zabytkami, które przed rabunkiem należały do Polaków. „Denazyfikacja w Niemczech i szczególnie w Austrii […] jest mitem, chociaż przez lata usiłowano wmówić opinii publicznej, że jest inaczej”. „W Norymberdze odpowiedziała zaledwie garstka osób”. Miliony nazistów zostało bezkarnych w Europie. Dziesiątki tysięcy nazistów znalazło schronienie w Ameryce Południowej i USA (niektórzy pracowali dla państw arabski, a inni dla Izraela) – o skali tego procederu świadczy to, zdaniem autorki, że Czerwony Krzyż wydał po wojnie 120.000 paszportów na fałszywe dane.
W swej pracy Magdalena Ogórek stwierdza, że przez długi okres Ministerstwo Kultury nie wykazywało żadnych skutecznych działań mających na celu zwrot zagrabionego przez Niemców polskiego dziedzictwa kulturowego.
Nakładem wydawnictwa Fronda ukazała się kontynuacja bestselleru „Lista Wächtera. Generał SS, który ograbił Kraków” praca ‘’Kat kłania się i zabija. Wachter-Heydrich-Menten’’ autorstwa Magdaleny Ogórek. Reportaż ten, napisany w amerykańskim osobistym stylu (podobnie pisze Sumliński) ukazuje kwestie związane ze zbrodniami narodowych socjalistów (Niemców, Austriaków i przedstawicieli innych narodów europejskich) na Polakach, Żydach i Ukraińcach podczas II wojny światowej. Autorka zwraca szczególną uwagę w swojej pracy na, to, jak naziści rabowali polskie i żydowskie dzieła sztuki, które do dziś nie zostały zwrócone prawowitym właścicielom.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com