- Wkrótce inflacja może przekroczyć pułap nawet 10 procent
- Minister finansów Tadeusz Kościński uważa, że to jak najbardziej realny scenariusz
- Szef resortu zwrócił uwagę na czynniki zewnętrzne, które przyczyniają się do drastycznego wzrostu cen
- Zobacz także: Krzysztof Bosak: Nie chcemy państwa totalitarnego. W Australii są obozy, w Holandii biją ludzi
Inflacja dwucyfrowa już niebawem?
Minister finansów Tadeusz Kościński wystąpił na antenie Polsat News, gdzie pytany był o to, czy jeszcze w tym roku w Polsce “pęknie” granica dziesięcioprocentowej inflacji.
“Nie można nic wykluczyć. Nikt naprawdę nie wie. Oczywiście wszystko robimy, żeby inflacja schłodziła się, nie rosła tak szybko, ale (…) nic nie można wykluczyć”
– mówił polityk.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Kościński zaznaczył, że na wysoką inflację w Polsce wpływają liczne czynniki zewnętrzne, takie jak rosnące ceny energii, gazu i paliw. Polityk zwrócił również uwagę na rosnące ceny uprawnień do emisji CO2 i kaprysy Gazpromu.
“Inflacja jest w dużym procencie emocją. Jak będziemy mówili, że będzie duża inflacja, to tak się stanie. Jak racjonalnie będziemy podchodzić, spokojnie – to ta inflacja nie będzie tak szybko rosnąć, nie będzie tej presji i zacznie schodzić, naturalnie zejdzie”
– przekonywał minister finansów.
Do Rzeczy