PRZECZYTAJ SPRAWOZDANIE – LINK
„Po perypetiach związanych z organizacją Marszu Niepodległości, on sam przebiegł wyjątkowo spokojnie. Potwierdza to raport Instytutu Ordo Iuris oraz doniesienia medialne, także tych mediów, które zazwyczaj nie są przychylne inicjatorom Marszu” – komentuje Kamil Smulski z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.
Zgodnie z porozumieniem zawartym ze Stowarzyszeniem Marsz Niepodległości, Instytut Ordo Iuris wskazał osoby, które uczestniczyły w manifestacji w charakterze obserwatorów. Zagwarantowano im dostęp do spotkań poprzedzających wydarzenie oraz umożliwiono prowadzenie szerokiego monitoringu na wszystkich szczeblach organizacyjnych.
Prawnicy Ordo Iuris nie stwierdzili jakichkolwiek sprzecznych z prawem działań stowarzyszenia Marsz Niepodległości, odpowiadającego za faktyczną organizację wydarzenia. Obserwatorzy wskazali też na prawidłową współpracę Straży Marszu Niepodległości z Policją i innymi służbami, dzięki czemu manifestacja odbyła się w sposób pokojowy. Inicjatorzy wydarzenia sprawnie reagowali na sporadyczne zdarzenia mogące naruszać prawo, np. używanie środków pirotechnicznych. Tego typu incydenty nie miały wpływu na pokojowy przebieg wydarzenia. Nie odnotowano też w związku z nimi żadnych szkód.
Trwa zbiórka na Marsz Niepodległości. Organizatorzy muszą pokryć koszty organizacji wydarzenia [WESPRZYJ]
Podczas Marszu dominowała symbolika narodowa (głównie biało-czerwone flagi). Uczestnicy wydarzenia eksponowali też znaki organizacji społecznych oraz symbole patriotyczne i religijne. Prezentowane były również transparenty o podobnej treści. Do tej tematyki odnosiły się także hasła skandowane przez osoby biorące udział w Marszu. Intonowano, ponadto, pieśni patriotyczne, religijne i modlitwy. Pojawiały się też symbole narodowe innych państw, m.in. Węgier.
Zaobserwowano jednak zachowania o charakterze prowokacyjnym. Bezpośrednio przed rozpoczęciem Marszu, przy Rotundzie w pobliżu Ronda Dmowskiego, miała miejsce kontrmanifestacja Obywateli RP, której uczestnicy przepychali się ze strażą Marszu Niepodległości, ta jednak zachowała spokój i profesjonalizm, nie dając się sprowokować. Funkcjonariusze Policji, z uwagi na bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa i ryzyko konfrontacji z uczestnikami, podjęli decyzję o ewakuacji kontrmanifestantów.