- W ostatnich tygodniach Donald Trump coraz częściej trafia do prasowych nagłówków. Tym razem dał dość niespodziewany powód do sensacji.
- Były prezydent poszedł dalej niż kiedykolwiek, udzielajac swojej rezydencji Mar-a-Lago Atlantic Resort dla eventu inaugurującego powstanie republikańskiej koalicji LGBT.
- Powołanie republikańskiej „koalicji Dumy” wpisuje się w niepokojący ciąg wydarzeń pokazujących coraz większe przyswajanie przez środowisko tradycyjnie kojarzone z konserwatywnym światopoglądem postulatów ideologii LGBT.
- Zobacz także: 150 tys. Polaków na Marszu Niepodległości. Wielkie patriotyczne święto
Od kilkunastu godzin media w Stanach Zjednoczonych informują o zaskakujących działaniach byłego prezydenta Donalda Trumpa. Jego działania mogą wywołać skandal nie tylko wśród konserwatywnej części opinii publicznej USA, ale również w strukturach Partii Republikańskiej.
Donald Trump podczas pełnienia urzędu prezydenta Stanów Zjednoczonych dał się poznać jako polityk, który nie ulega presji ze strony lobby LGBT w sferze prawodawstwa, sprzeciwiając się udziałowi „transseksualnych” mężczyzn w sportach kobiecych i innym postulatom ideologii homoseksualno-genderowej. Niemniej zdarzało mu się już szokować swoich wyborców niespodziewanymi działaniami, takimi jak włączenie się w tzw. miesiąc Dumy w roku 2019 i innymi deklaracjami na rzecz homoseksualizmu.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Skandal w Partii Republikańskiej
Tym razem były prezydent poszedł dalej niż kiedykolwiek, udzielajac swojej rezydencji Mar-a-Lago Atlantic Resort dla eventu inaugurującego powstanie… republikańskiej koalicji LGBT. Jak ogłosiła przewodnicząca Republikańskiego Komitetu Narodowego (RNC), Ronna McDaniel, „uruchamiamy naszą pierwszą w historii koalicję RNC Pride Coalition”.
Powołanie republikańskiej „koalicji Dumy” wpisuje się w niepokojący ciąg wydarzeń pokazujących coraz większe przyswajanie przez środowisko tradycyjnie kojarzone z konserwatywnym światopoglądem postulatów ideologii LGBT. Serwis LifeSiteNews wymienia szereg przykładów, takich jak występy w programach telewizyjnych, a nawet na konferencjach republikańskich osób homoseksualnych lobbujących za prawem do uznania „małżeństw” jednopłciowych, którzy pojawiali się razem z republikańskimi, chrześcijańskimi i katolickimi politykami.
Grupa, według deklaracji McDaniel, ma za zadanie docierać do homoseksualnych republikanów, którzy „wzbogacają” partię o „wyjątkowe perspektywy”. Działania przewodniczącej Republikańskiego Komitetu Narodowego skomentował przewodniczący Rady ds. Badań nad Rodziną i były republikański kongresmen, Tony Perkins, który uznał, że McDaniel powinna ustąpić ze stanowiska.
“Myślę, że nadszedł czas, aby podjęła się innego zadania i pozostawiła partię tym, którzy moim zdaniem mogą wytyczyć drogę naprzód, przywrócić to, co zostało utracone i sprawić, że Republikanie, konserwatyści odzyskają większość – zarówno w Kongresie, jak i kontynuując zwycięstwa w stanach w całym kraju” – powiedział.
dorzeczy.pl