- Najbliższe posiedzenie Sejmu rozpocznie się w środę 29 września.
- Poseł PSL tłumaczył w Radiu ZET, że zmiana czasu jest „bez sensu”.
- Pierwszy raz PSL pomysł zgłosiło w 2017 roku.
- Zobacz także: Kalendarium Patriotyczne Mediów Narodowych od 27 września: demonstracje, pikiety, spotkania
W piątek w Sejmie PSL złożyło projekt ustawy o wprowadzeniu czasu letniego na cały rok. Posłem sprawozdawcą projektu jest Marek Sawicki.
PSL złożyło projekt ustawy
W rozmowie z Radiem ZET wspominał, że będzie namawiał marszałek Sejmu Elżbietę Witek, aby Sejm zajął się w środę, 29 września, ustawą o wprowadzeniu na stałe czasu letniego w Polsce.
– Ciągłe zmienianie czasu jest kompletnie bez sensu
– powiedział Marek Sawicki.
Podkreślił, że w Unii Europejskiej nie wszystkie państwa funkcjonują w jednej strefie czasowej.
Brak porozumienia
Na przeszkodzie wprowadzenia jednego czasu w Europie stoi fakt, że państwa członkowskie nie mogą się porozumieć, czy pozostać przy czasie letnim, czy zimowym.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Przypomnijmy, że UE nie ma kompetencji, by narzucić jednolity system czasowy. Może jedynie złagodzić istniejące przepisy unijne i dać krajom swobodę wyboru.
To nie pierwszy raz, kiedy posłowie PSL wnioskują o likwidację zmiany czasu w Polsce. Pierwszy raz PSL pomysł zgłosiło w 2017 roku. Jak dotąd ich działania nie przyniosły zamierzonego rezultatu.
Na likwidację zmiany czasu zdecydowały się już m.in. Islandia, Białoruś i Rosja.
rmf24.pl, radiozet.pl