- Rakowski opisał sytuację na świecie po tragedii z WTC. Wskazał, że 20 lat temu na terenie Bliskiego Wschodu aż roiło się od dyktatorskich rządów. Jego zdaniem głównym wygranym po tragedii z 11 września 2001 roku jest w regionie Bliskiego Wschodu Iran.
- W dalszej części programu, ekspert przedstawił skrótowo historię programu atomowego Iranu.
- Rakowski skomentował także uchwalenie przez Izbę Reprezentantów Kongresu amerykańskiego ustawy przyznającej dotacje wysokości 1 mld dolarów dla Izraela. Chodzi o program obrony przeciwrakietowej “Iron Dome”.
- Zobacz także: TV Republika wycofała program Ewy Stankiewicz. Powodem krytyka rządu?
Ekspert wskazał na państwa, które w jego opinii najbardziej i najmniej zyskały na zamachu z 11 września 2001 roku. Paweł Rakowski mówił również o zbrojeniach nuklearnych Iranu, pozycji Izraela na arenie państw regionu Bliskiego Wschodu oraz pomocy finansowej, której udzieliły im Stany Zjednoczone.
Rakowski opisał sytuację na świecie po tragedii z WTC. Wskazał, że 20 lat temu na terenie Bliskiego Wschodu aż roiło się od dyktatorskich rządów.
“Mieliśmy blok państw arabskich, które w dużej mierze były ze sobą skonfliktowane.” -wskazał gość.
Z państw, które zyskały największe znaczenie od czasu “11 września” najważniejszym jest Iran. Rakowski mówiąc o potencjalne nuklearnym Iranu wskazuje, że jest on niedoszacowany przez oficjalne statystyki. Podkreśla również rozwój tego państwa od czasów końcówki lat 80tych i wojny z Saddamem Husajnem.
Za głównego przegranego po 20 latach od wydarzeń w Nowym Jorku, Rakowski uznaje Izrael.
Rakowski mówił o potencjale nuklearnym Iranu.
Rakowski o zbrojeniach nuklearnych Iranu
Specjalista do spraw Bliskiego Wschodu przedstawił skrótowo historię programu atomowego Iranu.
“Jeśli chodzi o realne dane, to musimy się liczyć, że jest to wojna informacyjna. (…) Postęp, który poczynił Iran m.in. w konsekwencji ’11 września’ jest ogromny” – podsumowuje Rakowski.
“Z punktu widzenia polityki Iranu, program atomowy jest kwestią prestiżu. (…) Iran jest świadom tego, że kiedyś potencjał surowcowy im się skończy, a energia atomowa ma im to zastąpić. ” – dodaje ekspert.
W kwestii negocjacji toczących się w Wiedniu w sprawie porozumienia nuklearnego między USA, a Iranem zapytano eksperta o w pływ wyboru nowego prezydenta Iranu na przyszłość rokowań. Rakowski twierdzi, że nie jest on osobą decyzyjną w tym zakresie, jednak Ebrahim Raisi popiera przyśpieszenie rozmów w tym zakresie.
“Ebrahim Raisi po wygraniu wyborów powiedział, że do końca roku trzeba się dogadać. (…) Na pewno Raisi nie może podejmować żadnych autonomicznych decyzji, od tego jest Najwyższy Przywódca islamskiej republiki. Niezależnie od różnej retoryki, która pada, Amerykanom również zależy by nawiązać porozumienie z Iranem.” – powiedział Rakowski.
Zdaniem specjalisty do spraw Bliskiego Wschodu, tempo i dynamika negocjacji między USA i Iranem powinna zwiększyć się w najbliższym czasie. Obu stronom zależy na rozwiązaniu kwestii irańskiego programu atomowego oraz sankcji, które na Iran nakładają Stany Zjednoczone.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Amerykańskie wsparcie dla Izraela zagrożone?
Ostatnim tematem programu było uchwalenie przez Izbę Reprezentantów Kongresu amerykańskiego ustawy przyznającej dotacje wysokości 1 mld dolarów na izraelski program obrony przeciwrakietowej “Iron Dome”. W toku rozmowy, Rakowski zauważył, że niewiele brakowało i demo-liberalna administracja w Waszyngtonie zablokowałaby dotację dla Izraela. Finalnie do tego nie doszło, jednak mógłby to być precedens. Od czasów II wojny światowej, USA wspiera nieprzerwanymi dotacjami Izrael, a suma tego wsparcia opiewa na około 147 miliardów dolarów.
“Tu nie chodzi o sam brak tego miliarda dolarów. Brak tych pieniędzy byłby uzupełniony. Amerykanie i tak drukują dolary na potęgę. Tu chodzi o kwestię precedensu, o którym wspomniałeś. Teraz brak tego miliona, za 3 lata brak iluś tam…i Amerykanie wyplątali z tej pomocy finansowej.” -wskazuje gość.
Ekspert uważa, że ewentualne odcięcie finansowania obronności Izraela przez Stany Zjednoczone miałoby kluczowe skutki dla pozycji tego państwa na Bliskim Wschodzie. Rakowski dodał, że armia izraelska nigdy nie posiadała własnego sprzętu i w poprzednich dużych konfliktach militarnych zawsze polegała na broni dostarczanej im z zewnątrz.
W dalszej części programu, Paweł Rakowski opisuje stosunek amerykańskich elit politycznych do Izraela oraz odpowiada na pytania widzów. Całość nagrania znajduje się na kanale Mediów Narodowych na You Tube.