- W czwartek Sejm kontynuuje posiedzenie. Posłowie wysłuchali m.in. informacji bieżącej w sprawie stanu wyjątkowego w służbie zdrowia.
- Grzegorz Braun apelował o postawienie ministra zdrowia przed Trybunałem Stanu, „kiedy Rzeczpospolita wróci z całą swoją mocą i majestatem”.
- Za słowa skierowane pod adresem Adama Niedzielskiego “Będziesz pan wisiał!” polityka Konfederacji wykluczono z obrad Sejmu.
- Zobacz także: Francja krytykuje decyzję Joe Bidena. “Zachował się jak Trump”
W czwartek Sejm kontynuuje posiedzenie. Posłowie wysłuchali m. in. informacji bieżącej w sprawie stanu wyjątkowego w służbie zdrowia. Z obrad Sejmu wykluczony został Grzegorz Braun. Poseł Konfederacji zwrócił się do ministra zdrowia słowami “Będziesz pan wisiał!”.
Polityk apelował o postawienie ministra zdrowia przed Trybunałem Stanu, „kiedy Rzeczpospolita wróci z całą swoją mocą i majestatem”.
“Akt oskarżenia będzie zawierał informacje o stu kilkudziesięciu tysiącach zgonów nadmiarowych, będzie zawierał informacje, że o 1/3 wzrosła liczba zamachów samobójczych wśród dzieci i młodzieży. To są straty wojenne. Ludzie, którzy odpowiadają za te straty wojenne, są zbrodniarzami wojennymi” – powiedział przedstawiciel Konfederacji.
“Zbrodniarze wojenni w kategoriach norymberskich to niekoniecznie ludzie, którzy strzelają z rewolweru w potylice i spychają do dołu z wapnem w Palmirach czy Katyniu. To w myśl Kodeksu karnego ludzie, którzy stwarzają okoliczności, w których ludzie giną. A giną masowo” – mówił.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Braun wykluczony z obrad Sejmu
Kiedy posłowi skończył się czas wypowiedzi, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska wyłączyła mu mikrofon. Wtedy Braun zaczął grozić ministrowi Niedzielskiemu.
“Będziesz pan wisiał!” – mówił.
“Panie pośle, jak się pan w Sejmie zachowuje, to jest wielki skandal” – zareagowała wicemarszałek Kidawa-Błońska i wykluczyła polityka z obrad Sejmu.
“Musimy zaprotestować wszyscy jak tu siedzimy. Nie zgadzam się w wielu sprawach z panem ministrem, ale będę pana bronił przed takimi tekstami” – mówił szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
“Panie pośle Braun, nie wolno nigdy wobec nikogo tak mówić. To jest groźba karalna. To jest rzecz okropna” – dodawał Kosiniak-Kamysz.
Politycy PiS, KO, Lewicy i PSL wyrazili oburzenie słowami posła Brauna. Zaapelowali, by przeprosił ministra zdrowia.
tvp.info