- Niezależni lekarze zaznaczają, że szczepionka przeciwko Covid-19 jest oparta na inżynierii genetycznej i nie jesteśmy w stanie przewidzieć konsekwencji zaszczepienia najmłodszych w przyszłości.
- Biolog medyczny dr Piotr Witczak: Można spodziewać się, że na tym etapie pandemii ponad połowa dzieci na pewno miała styczność z wirusem i ma odporność.
- Szczepienia dzieci są uregulowane w prawie. To zaś jest jednoznaczne co do oceny obecnej sytuacji związanej z Covid-19.
- Zobacz także: Dziś szóste tygodniowe losowanie w loterii szczepionkowej. Do wygrania pieniądze i hulajnogi
Przeciw szczepieniu dzieci
Instytut Ordo Medicus wskazał, że ryzyka zgonu, hospitalizacji, ciężkiego przebiegu i powikłań związanych z Covid-19 wśród dzieci i młodzieży są znikome. Niezależni lekarze przypominają o zasadzie „primum non nocere” (po pierwsze nie szkodzić). Tyczy się to słabo przebadanych, opartych na inżynierii genetycznej szczepionek przeciw Covid-19.
Ordo Medicus wskazał, że słabo przebadane preparaty medyczne przeciwko koronawirusowi, które aplikuje się dzieciom i młodzieży, są kontrowersyjne i bardzo ryzykowne. Instytut zrzeszający niezależnych ekspertów, z dr. Mariuszem Błochowiakiem na czele, zajął jednoznaczne stanowisko dotyczące problematyki szczepień dzieci przeciw Covid-19.
Biolog medyczny dr Piotr Witczak tłumaczy, że tzw. „szczepionka” przeciw Covid-19 jest technologią medyczną.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
– Nawet gdyby te szczepionki na ten moment były w 100 proc. skuteczne i bezpieczne, to w dalszym ciągu zgodnie z zasadą „primum non nocere” – nie powinniśmy szczepić dzieci, a to dlatego, że ryzyko dla populacji pediatrycznej jest naprawdę znikome
– powiedział.
„Nie jesteśmy w stanie przewidzieć konsekwencji szczepień dzieci”
Dr Witczak ostrzegał, że obecnie nie jesteśmy w stanie przewidzieć konsekwencji zaszczepienia dzieci w przyszłości. Zaznaczył, że lepiej zaakceptować bardzo niskie ryzyko, które jest już znane, niż akceptować nieznane ryzyko.
Zgodnie z najnowszymi badaniami, Covid-19 nie stanowi szczególnego zagrożenia dla dzieci. Zapadalność na wirusa u najmłodszych mieści się między 5 proc. (dane z USA) a 10 proc. (dane z Izraela). Dodatkowo w 80-90 proc. diagnoz przebieg choroby jest bezobjawowy lub łagodny.
– Polskie prawo zabrania przeprowadzania eksperymentów medycznych na dzieciach
– przypomniał dr Mariusz Błochowiak.
Jak zauważył, szczepionki przeciw Covid-19 zostały dopuszczone w trybie warunkowym. A został on zastosowany dlatego, że mamy rzekomo do czynienia z pandemią i że rzekomo nie ma żadnych leków.
– Czyli gdyby nie ogłosić pandemii, to te preparaty nie mogłyby być dopuszczone, dlatego że procedura dopuszczania trwa wiele lat (…). Jeśli nie posiadamy pełnych danych o szczepionce dlatego, że od wprowadzenia preparatu nie upłynęło te 3, 5, 10 lat, to mamy do czynienia z eksperymentem
– podsumował dr Błochowiak.
Eksperci wskazywali również na problem tłumienia rzetelnej debaty dotyczącej nie tylko szczepień, ale i sposobów walki z wirusem.
pch24.pl