- Deutsche Welle na swoim Twitterze zamieściło opis artykułu ze sformułowaniem „polskie getta”.
- Interweniował konsul RP: To wstyd, kiedy sponsorowany przez państwo nadawca rozpowszechnia tak przerażające fałszywe wiadomości! Poprawcie to przynajmniej w imię naszych dobrych stosunków polsko-niemieckich.
- Deutsche Welle przeprosiło, jednak wpis pozostał niezmieniony.
- Zobacz także: Czarnek o powrocie do szkół: “Chcemy, by 1 września do szkół wrócili wszyscy”
Niemiecka stacja tv Deutsche Welle opublikowała artykuł o życiu kobiet w gettach. Jednak na Twitterze w opisie artykułu pojawiło się słormułowanie „polskie getta”. Interweniował konsul RP. Redakcja przeprosiła, ale nie usunęła wpisu.
– Sabotaż, broń palna, dynamit: słowa rzadko kojarzone z żydowskimi kobietami mieszkającymi w polskich gettach podczas Holokaustu
– w ten sposób portal Deutsche Welle opisał na Twitterze swój anglojęzyczny artykuł poświęcony historii żydowskiego kobiecego ruchu oporu.
– Mówicie poważnie? Polskie getta? To wstyd, kiedy sponsorowany przez państwo nadawca rozpowszechnia tak przerażające fałszywe wiadomości! Poprawcie to przynajmniej w imię naszych dobrych stosunków polsko-niemieckich. Ludzie!– napisał w czwartek pod tym postem Konsulat Generalny RP w Monachium.
– „Polskie getta”? Powinniście nie tylko usunąć ten tweet, ale także przeprosić. To jest ewidentny przypadek zaprzeczania Holokaustowi
– napisał na Twitterze ambasador RP w Izraelu Marek Magierowski.
Wpisu ze sformułowaniem „polskie getta” nie usunięto
– Popełniono błąd, używając w początkowym poście sformułowania „getta polskie”; w artykule użyto prawidłowego terminu. Przepraszamy za błąd. Ze względu na przejrzystość chcielibyśmy pozostawić (pierwotny) tweet i odpowiadające mu oświadczenie na Twitterze
– napisało w odpowiedzi na Twitterze DW.
DW jest niemieckim publicznym nadawcą międzynarodowym finansowanym z niemieckiego budżetu federalnego. Usługa jest dostępna w 30 językach. DW jest członkiem Europejskiej Unii Nadawców.
interia.pl