Wawer rozjeżdża Lewicę: Ich pomysły są wzięte ze świata ekonomicznych bajek

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Michał Wawer, Robert Biedroń i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk / fotomontaż mn; zdjęcie: mat. pras. Konfederacji oraz rzuty ekranowe z YT

Pomysł podwyższenia płacy minimalnej, który zapowiada minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, nie uszedł uwadze mediów i polityków. W tym polityków Konfederacji, którzy na dzisiejszej konferencji prasowej w Sejmie ostro go krytykowali.

Poseł Michał Wawer powiedział, że ekonomiczny analfabetyzm Lewicy uderza ponownie. A tym właśnie ekonomicznym analfabetyzmem jest zapowiedź podniesienie płacy minimalnej w sposób trwały do wysokości 60% średniego wynagrodzenia w Polsce.

Michał Wawer nie szczędzi krytyki wobec tego pomysłu:
– Lewica tłumaczy to sobie tym, że według ich prostych interpretacji, wziętych ze świata ekonomicznych bajek, jeżeli podniesiemy ustawowo wynagrodzenie, to wszyscy ludzie, którzy w tej chwili zarabiają płacę minimalną, zaczną zarabiać więcej. No, realia gospodarcze wyglądają trochę inaczej.

Według posła Konfederacji w wyniku tej podwyżki nastąpi podział najsłabiej zarabiających pracowników na trzy grupy. Pierwsza grupa to grupa tych którym pracodawcy podniosą pensje. Druga grupa zostanie po prostu zwolniona. A trzecia grupa ludzi, którzy zostaną wypchnięci do szarej strefy.

Poseł Wawer zwrócił uwagę na jeszcze jeden absurdalny pomysł, tym razem pomysł Roberta Biedronia. W tym kontekście, według Michała Wawera pani Dziemianowicz-Bąk jest i tak ekonomicznym orłem na tle szefa swojej partii, Roberta Biedronia, który ostatnio ogłosił, że będzie o to, żeby średnia płaca została ustawowo podniesiona w Polsce do poziomu europejskiego.

– To absurd! Powie to każdy, kto… nie mówię o poziomie studiów ekonomicznych. Każdy, kto słuchał chociażby na lekcji WOS-u, w jaki sposób wylicza się płacę średnią – komentował Wawer. Dodał też:
– Gdyby wprowadzić takie regulacje, jakich się pan Biedroń domaga, to musielibyśmy po prostu zlikwidować rynek pracy i wprowadzić państwowe ustawowe ustalanie wszystkich płac w całej gospodarce, efektywnie likwidując rynek pracy. A co za tym idzie, efektywnie likwidując gospodarkę rynkową i efektywnie obniżając w szybkim czasie poziom życia Polaków do tego, który pamiętamy z czasów PRL-u.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY