Kolejna wygrana Marszu Niepodległości z Wojewodą Mazowieckim. Ale walka trwa!

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Ostatnie dni dla Stowarzyszenia Marsz Niepodległości to nieustanna, codzienna batalia o uznanie Marszu Niepodległości jako wydarzenie cykliczne. Tego statusu Marszowi Niepodległości uparcie odmawia Mariusz Frankowski, nominat Platformy Obywatelskiej na stanowisko Wojewody Mazowieckiego.

Platforma Obywatelska od lat walczy z Marszem Niepodległości. Jak nie pałami, gazem, gumowymi kulami, to prowokacjami, a w ostatnich latach walczy z Marszem Niepodległości na salach rozpraw.

Tak jest i tym razem. Pomimo tego, że Marsz Niepodległości nieprzerwanie maszeruje od 2010 roku, a od kilku lat idzie tą samą trasą, dobrze znaną uczestnikom Marszu, to pojawiają się próby podważenia do uznania Marszu Niepodległości jako wydarzenia cyklicznego.

Od kilku dni informujemy na portalu Mediów Narodowych o tym jak Wojewoda Mazowiecki Mariusz Frankowski uparcie stara się utrudnić życie Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości. Najpierw nie uznał Marszu Niepodległości jako wydarzenia cyklicznego. Po wniesieniu sprawy do sądu przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości i przegranej wojewody, odwołał się do Sądu Apelacyjnego. Ten przychylił się do wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy. Dzisiaj odbyła się więc kolejna rozprawa w której znowu Wojewoda przegrał.

Tak, tym razem batalia sądowa została kolejny raz wygrana. Ale to nie koniec walki sądowej o Marsz Niepodległości. Politycy Platformy nie odpuszczą. Z pewnością będzie kolejne odwołanie, kolejne koszty jakie poniesie w związku z tym polskie państwo (w końcu Mariusz Frankowski nie za swoje prywatne pieniądze się sądzi) i jakie poniesie Stowarzyszenie Marsz Niepodległości.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY