Stanęli w obronie właścicieli samochodów! Powstał Pakiet Polskiego Kierowcy

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Dzisiaj w Sejmie zainaugurował swoje działania Zespół Parlamentarny ds. Obrony Kierowców. Na jego czele stanął poseł Bartłomiej Pejo z Konfederacji. Oprócz niego do zespołu weszło trzech innych posłów tego ugrupowania.

Podczas konferencji prasowej w Sejmie Bartłomiej Pejo przedstawił cele prac zespołu oraz Pakiet Polskiego Kierowcy.
– Zespół ds. Obrony Kierowców będzie zajmował się sprawami które będą dotyczyć wszystkich kwestii związanych z kierowcami. A więc prawo o ruchu drogowym, prawa i możliwości polskich transportowców.

– Dzisiaj chcemy państwu zaprezentować Pakiet Polskiego Kierowcy. To według nas cztery najważniejsze tematy, które należy poruszyć jak najszybciej.
1. Zmniejszenie opodatkowania cen paliw.
Przedstawialiśmy jako Konfederacja jakiś czas temu projekt o nazwie Tanie Paliwo. Projekt zakłada zmniejszenie cen paliwa o około 1/3. Nie proponujemy jak PiS zamrożenia cen paliwa na chwilę. na kampanię wyborczą tylko na stałe. Te ceny paliwa mogą faktycznie być o 1/3 niższe. Cena paliwa mogłaby być niższa o 2 zł na litrze.

2. Zmniejszenie absurdalnych stawek mandatowych.
W tej chwili stawki mandatów zostały zwiększone o 1000%! Maksymalna stawka, która wynosiła 500 zł, w tej chwili wynosi 5 tys. złotych. To jest nic innego jak łupienie polskich kierowców. (…)

3. Nie dla zakazu sprzedaży aut spalinowych.
Nie tylko “nie” dla zakazu sprzedaży, ale także zakazu poruszania się takimi autami w miastach.

4. Dość dyskryminacji zmotoryzowanych w miastach.
Jako przedstawiciele Konfederacji byliśmy w zeszłym tygodniu na Radzie m. st. Warszawy, gdzie podkreślaliśmy atak na nasze swobody obywatelskie. Atak na swobody kierowców, naszą wolność poruszania się po miastach. Nie byłoby to możliwe gdyby nie ustawa o elektromobilności [poparta przez PiS], gdyby nie pakiet Fit For 55, który zmusza do wprowadzania tzw. Stref Czystego Transportu, a do którego pan premier Morawiecki nie zastosował weta. (…)
To jest atak na kierowców, atak na osoby najmniej zamożne. Nie tylko mieszkające w samej Warszawie, ale również osoby przyjezdne, które przyjeżdżają tutaj pracować. I które autami kilkunastoletnimi za chwilę nie będą mogły wjechać do Warszawy.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY