- Władze samorządowe Krasławia na Łotwie zadecydowały kilka dni temu zamknięciu Polskiej Szkoły Podstawowej im. hrabiów Platerów.
- W bieżącym roku szkolnym uczęszczało do niej 44 uczniów.
- Przewodniczący krasławskiej rady Gunars Upenieks zasugerował, że Polska oraz litewskie ministerstwo edukacji powinny wspierać finansowo szkołę.
- Zobacz także: Nadwyżka w budżecie. Morawiecki: “Możemy realizować politykę inwestycyjną”
Polska szkoła w inflanckim mieście od lat była na celowniku władz samorządowych, które nie widziały celowości w utrzymywaniu małej placówki. W bieżącym roku szkolnym uczęszczało do niej 44 uczniów. Przewodniczący krasławskiej rady Gunars Upenieks właśnie brakiem funduszy tłumaczył decyzję o likwidacji szkoły, która została podjęta 23 lutego.
Upenieks stwierdził, że ma nadzieję, że decyzja wywoła refleksję w Ministerstwie Edukacji i Nauki Łotwy oraz polskiej ambasady w Rydze, co było sugestią, że gmina oczekuje wsparcia finansowego z zewnątrz. Ujawnił on, że jest niewielka szansa, że właśnie rząd Łotwy przeznaczy pieniądze, które pozwolą na zachowanie oświaty sprofilowanej na polską mniejszość narodową.
Czytaj więcej: Nadwyżka w budżecie. Morawiecki: “Możemy realizować politykę inwestycyjną”
Polskie szkoły na Litwie
Jak czytamy na portalu “polak.lt”, polskie szkolnictwo na Łotwie, odrodzone w niepodległej Republice Łotewskiej, nie miało łatwego startu, ani warunków i, niestety, z powstałych kilkunastu szkół z polskim językiem nauczania do dziś przetrwały: Polska Ogólnokształcąca Szkoła Średnia im. Ity Kozakiewicz w Rydze, Państwowe Gimnazjum Polskie im. Józefa Piłsudskiego w Dyneburgu (Daugavpils), Państwowe Gimnazjum Polskie w Rzeżycy (Rezekne) oraz Polska Szkoła Podstawowa im. Rodu hr. Platerów w Krasławiu. Liczba uczniów w polskich gimnazjach oscyluje w granicy 400 uczniów, w szkole podstawowej – ok. 40.
Według założeń reformy z 2004 r., nie mniej niż 60 proc. wykładanych przedmiotów musiało być prowadzone w szkołach średnich w języku państwowym. Od 2017 roku proces przechodzenia na język łotewski został jeszcze bardziej zintensyfikowany. Zakładano, że w systemie nauczania początkowego ma to być 50 proc. na 50, a średniego 80 i 20 proc. Ostatnio w klasach gimnazjalnych nauka odbywa się tylko w języku łotewskim. Język polski lub rosyjski jest wykładany jako przedmiot, w języku polskim nauczana była też historia Polski, tematy związane z polską kulturą, tradycjami.
W polskich szkołach na Łotwie pracują też nauczyciele z Polski. Uczniowie, którzy planują studia w Polsce, są szykowani przez nauczycieli dodatkowo, by mogli poznać terminologię z różnych przedmiotów w języku polskim. Należy odnotować, że działające placówki z nauczaniem języka polskiego cieszą się dobrą opinią i są też wybierane nie tylko przez polskie rodziny, jak jest np. w Dyneburgu. Polskie gimnazjum w Rzeżycy jest w czołówce szkół tego miasta.
Przyjęcie we wrześniu poprawek do ustawy, które zakładają przejście od roku szkolnego 2025-2026 we wszystkich szkołach na nauczanie w języku państwowym, zostało przyspieszone z powodu wojny na Ukrainie i napiętej sytuacji wokół rosyjskiej mniejszości, której integrację postanowiono zaktywizować. Ale, jak też nie raz już na Litwie bywało, to przyspieszone przejście na nauczanie wyłącznie w języku państwowym obejmie też polskie placówki.
Według przyjętego harmonogramu, od roku szkolnego 2023-2024 na język łotewski przejść mają przedszkola; od 1 września 2023 r. – również klasy 4 i 7; od roku 2024 – klasy 5 i 8, zaś od 1 września 2025 r. – 6 i 9. Język ojczysty i przedmioty związane z poznawaniem historii i kultury ojczystej będą uznawane jako zajęcia fakultatywne, a ich rodzaj i treść będą zatwierdzane przez władze oświatowe. Rodzice nie będą musieli za nie płacić – będą finansowane z budżetu państwa lub samorządów. Nie jest to dobra wiadomość dla szkół polskich, w których polskość jeszcze bardziej zostanie uszczuplona, a faktycznie sprowadzona do minimum.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
magnapolonia.org, kresy.pl, polak.lt