- Rosja gromadzi samoloty wojskowe w pobliżu ukraińskich granic.
- Według zachodnich ekspertów świadczy to o przygotowaniach do wiosennej ofensywy.
- Wojska zostały zgromadzone ok. 200 km od granicy, tak aby były poza zasięgiem pocisków rakietowych HIMARS.
- Zobacz także: USA: Tabletki „dzień po” w automatach na uniwersytetach
Rosja gromadzi samoloty wojskowe w pobliżu ukraińskich granic, co może świadczyć o tym, że nowa ofensywa lądowa zostanie wsparta lotnictwem. O niepokojących ruchach wojsk media informują od kilku dni.
Jak podawał “Financial Times”, powołując się na informacje wywiadowcze krążące wśród zachodnich sojuszników, wiele rosyjskich samolotów i śmigłowców pojawiło się ostatnio na lotniskach w pobliżu granic Ukrainy, co może wskazywać, że Rosja przygotowuje się do ich wykorzystania podczas spodziewanej wkrótce ofensywy.
Wysoki rangą urzędnik amerykańskiego Departamentu Obrony powiedział “FT”, że rosyjskie siły powietrzne nie zostały jeszcze użyte w wojnie w stopniu, jakiego początkowo oczekiwali zachodni eksperci wojskowi i że należy spodziewać się tego w nadchodzących miesiącach.
Czytaj więcej: Szefowa YouTube zrezygnowała. Wiadomo, kto ją zastąpi
Setki samolotów i śmigłowców
Teraz wywiad Ukrainy precyzuje, że przy granicy zaobserwowano co najmniej 450 rosyjskich samolotów i 300 śmigłowców. Kreml ponoć planuje do końca marca przejąć kontrolę nad obwodami donieckim i ługańskim i do tego mają posłużyć mu właśnie zgromadzone maszyny.
Mamy informacje o obecności około 450 samolotów taktycznych (nie chodzi o bombowce strategiczne) i około 300 śmigłowców, z czego połowa to śmigłowce szturmowe
– powiedział Andrij Jusow.
Wojskowy dodaje jednak, że rosyjski atak na Kijów przy wykorzystaniu śmigłowców i samolotów jest raczej mało prawdopodobny.
Wojska zostały zgromadzone ok. 200 km od granicy, tak aby były poza zasięgiem pocisków rakietowych HIMARS (maksymalny zasięg wynosi 80 km).
Te siły mogą być przede wszystkim wykorzystane na Donbasie
– przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
onet.pl, dorzeczy.pl