- Burmistrz Stambułu Ekrem Imamoglu poinformował, że aż 90 tysięcy budynków jest narażone na zawalenie.
- Ponadto, aż 317 tys. budynków nie spełnia w mieście standardów bezpieczeństwa.
- Samorządowiec wezwał do utworzenia rady ds. trzęsień ziemi.
- Zobacz także: Belgia. Zielone organizacje żądają do zaprzestania eksportu pestycydów
Burmistrz największego tureckiego miasta, czyli Stambułu Ekrem Imamoglu poinformował, że aż 90 tysięcy budynków jest narażone na zawalenie lub zniszczenie po jednym z największych trzęsień ziemi w tym kraju.
Wśród najbardziej narażonych budynków znajduje się wiele miejsc pracy i domów mieszkalnych. Jesteśmy świadomi, że w kwestii prac modernizacyjnych musimy działać bardzo szybko
– powiedział burmistrz Stambułu.
Czytaj więcej: Wojna na Ukrainie. Rosjanie wypuścili prowokacyjne balony
Ponad 300 tys. budynków nie spełniających standardów bezpieczeństwa
Samorządowiec wskazał, że w mieście 317 tys. budynków niespełniających standardów bezpieczeństwa otrzymało od władz centralnych zgodę na dalsze wykorzystywanie.
Państwo nie powinno było tego robić, te budynki są naruszone, postawione w złych miejscach i w końcu się zapadną. Naprawdę chciałbym móc kiedyś powiedzieć stambułczykom, że mogą w swoich domach spać spokojnie
– wyjaśnił Ehrem Imamoglu.
Imamoglu wezwał też do utworzenia w mieście rady ds. trzęsień ziemi.
Mówię o mechanizmie, który składałby się z przedstawicieli ministerstwa urbanizacji, urzędu gubernatora, gminy metropolitalnej, gmin powiatowych, sektora budowlanego, sektora finansowego, sektora ubezpieczeniowego i przedstawicieli dzielnic Stambułu
– dodał polityk.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
rmf24.pl