- Wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk podsumował swoją wizytę w Stanach Zjednoczonych.
- Poinformował on tamtejszych kongresmenów o polskiej sprawie z reparacjami wojennymi.
- Jego zdaniem pomoc polonii amerykańskiej będzie bardzo potrzebna.
- Zobacz także: Kolejna wersja traktatu antypandemicznego. Coraz więcej szczegółów
Pierwsza część raportu o stratach wojennych poniesionych przez Polskę w wyniku niemieckiej agresji i okupacji ujrzała światło dzienne 1 września. Ostatnio w Stanach Zjednoczonych dokument zaprezentował wiceminister spraw zagranicznych, Arkadiusz Mularczyk, który udał się tam z wizytą dyplomatyczną. W czasie swojego pobytu za Oceanem odbył łącznie ponad 20 spotkań.
Kluczowym elitom Waszyngtonu, Kapitolu i Departamentu Stanu zaprezentowałem nieznaną w USA historię II wojny światowej i naszych strat wojennych
– powiedział Arkadiusz Mularczyk.
Jak wskazał Arkadiusz Mularczyk, kilku kongresmenów zadeklarowało chęć współpracy i pomoc przy egzekwowaniu od Niemiec tego, co się Polsce należy. Na tę współpracę jesteśmy gotowi.
W przyszłości chcielibyśmy, żeby i w Kongresie, i w Senacie zdobyć większość, przygotować rezolucję popartą przez Republikanów i Demokratów, która wzywałaby Niemcy do zapłaty reparacji wojennych Polsce
– zaznaczył wiceminister spraw zagranicznych.
Czytaj więcej: Warszawa. Radni PiS domagają się szczegółów dotowania organizacji pozarządowych
Polonia amerykańska wspiera wysiłki rządu
Sprawą bardzo mocno zainteresowana jest także amerykańska Polonia.
Ważne jest, aby powstała pewna formuła rady polonijnej w tym obszarze, ale oczywiście kluczowy jest tu kongres Polonii amerykańskiej. To jest jeden z kluczowych tematów, w jakim Polonia może naprawdę bardzo pomóc
– zaznaczył polityk.
Jak zapewnił wiceminister Arkadiusz Mularczyk, sprawa reparacji w najbliższych tygodniach i miesiącach podnoszona będzie na wielu poziomach międzynarodowych, na pewno w Radzie Europy i w ONZ.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
radiomaryja.pl