Żeglarstwo lodowe, bojery to zimowa dyscyplina żeglarstwa polegająca na wyścigach bojerów (ślizgów lodowych), których środkiem napędu jest żagiel, a elementem jezdnym płozy. Zawody w żeglarstwie lodowym rozgrywane są według przepisów regatowych i składają się z kilku wyścigów, po trasie (najczęściej w kształcie trójkąta) wyznaczonej na zamarzniętych zbiornikach wodnych. Pierwsze mistrzostwa świata rozegrano w 1973 roku.
W Polsce żeglarstwo lodowe pojawiło się około 1920. Od lat polscy żeglarze (Romuald Knasiecki, Bogdan Kramer, Piotr Burczyński, Władysław Stefanowicz, Karol Jabłoński, Michał Burczyński i Tomasz Zakrzewski) sięgają po tytuły mistrzów świata w klasie DN. Mają najwięcej, bo aż 22 złote medale zdobyte w 47 czempionatach globu. A najwięcej, bo aż 12 tytułów mistrzowskich ma na swoim koncie 60-letni już Karol Jabłoński, który również wystartował w tegorocznych zawodach.
Karol Jabłoński to sternik jachtowy, skipper i żeglarz lodowy. Zawodowy sternik regatowy. Jeden z najbardziej wszechstronnych żeglarzy, który odnosił sukcesy nie tylko w bojerach, ale także w żeglarstwie morskim i żeglarstwie meczowym. Wielokrotny mistrz świata oraz Europy znowu nas zadziwił udowadniając, że w każdym wieku można odnosić sukcesu. Ponownie zdobywa medal i zostaje wicemistrzem świata w bojerowej klasie DN. Brązowy medal również dla naszego reprezentanta Łukasza Zakrzewskiego! W TOP 10 uplasowało się pięciu Polaków. Mistrzem świata, po raz czwarty w karierze został Amerykanin Matt Struble. Regaty rozegrano na jeziorze Kegonsa w Madison w amerykańskim stanie Wisconsin w dniach 22 do 24 stycznia 2023. Wystartowało 105 zawodników z 5 państw.
Dla Karola Jabłońskiego to już 19-ty medal światowego czempionatu, 12 razy został mistrzem a 7 razy wicemistrzem świata w klasie DN. Dla drugiego naszego medalisty Łukasz Zakrzewskiego to już 7-y medal, ma teraz 1 złoto, 3 srebra i 4 brązowe krążki mistrzostw świata w żeglarstwie lodowym.
To był od początku pojedynek Polska kontra Matt Struble. Pierwszego dnia rozegrano jeden wyścig w bardzo słabym wietrze, a najlepiej z Polaków spisał się Karol Jabłoński, który był drugi. Drugiego dnia wiało solidne 10 węzłów przez cały dzień. Rozegrano cztery wyścigi, dwa z nich zakończyły się zwycięstwami Polaków (Robert Graczyk i Adam Szczęsny), dwa wygrał Strubble i to on objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Tuż za nim, z jednym punktem straty był Robert Graczyk, trzecie miejsce zajmował Karol Jabłoński, czwarty był Łukasz Zakrzewski, piąty Tomasz Zakrzewski, a szósty Adam Szczęsny, który wygrał swój pierwszy w życiu wyścig mistrzostw świata.
Przed ostatnim dniem zagadką było, czy Matt Struble zdoła odeprzeć atak biało-czerwonej koalicji? Zagadka szybko się wyjaśniła, bo ostatniego dnia udało się przeprowadzić tylko jeden wyścig. Szóste miejsce Amerykanina wystarczyło mu do obrony pozycji lidera i to on stanął na najwyższym stopniu podium. Piąte miejsce Karola Jabłońskiego w ostatnim wyścigu wystarczyło mu do srebrnego medalu. Na drugim miejscu finiszował Łukasz Zakrzewski, dzięki czemu zepchnął z podium swojego klubowego kolegę, broniącego mistrzowskiego tytułu Roberta Graczyka.
To były emocjonujące mistrzostwa! Gratulacje dla polskich bojerowców, którzy potwierdzili, że Polska jest prawdziwą potęgą w żeglarstwie lodowym.
Wyniki TUTAJ
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com