Zobacz także: Co Polacy sądzą o karze śmierci? Jest sondaż
Lider istniejącej od kilkudziesięciu lat partii konserwatywno-liberalnej powiedział, co dzieje się obecnie z UPR i jakie są plany na przyszłość.
Dzieje się sporo: reorganizujemy naszą partię, budujemy struktury, gromadzimy nowych członków, jesteśmy w grze politycznej. Z pewnością w najbliższych miesiącach w UPR będzie się dużo działo. Będziemy oczywiście sukcesywnie informować opinię publiczną. Szczegółów na tym etapie nie chcę zdradzać, gdyż wiele spraw jest w toku i potrzebny jest spokój do ich realizacji. Powiem tylko, że wielu, którzy złożyli już UPR w trumnie, może być mocno zaskoczonych. Ale ja lubię sprawiać niespodzianki. Szczególnie innym politykom, a już szczególnie tym, którzy są w sobie nadmiernie zadufani – stwierdził.
Jego zdaniem zapotrzebowanie na partię konserwatywno-liberalną jest obecnie “bardziej niż kiedykolwiek”.
Na zgniłych pookrągłostołowych fundamentach nie da się wybudować nowego, trwałego i wygodnego państwa. Dlatego jesteśmy antysystemowcami. Nie w rozumieniu anarchii antysystemowej, ale jako ci, którzy jasno mówią: trzeba ten system zburzyć i wybudować Polskę od nowa. A obok tego trzeba także odzyskać w Polsce rząd dusz, odzyskać szkoły, uniwersytety, instytucje kultury itp. Odbudować społeczeństwo w duchu zdrowych zasad. Musimy więc odzyskać młodzież i wykształcić nowe pokolenia. Tyle, że to akurat zadanie na długie lata – podkreślił.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Dziennik Narodowy