- W niedzielę w czeskiej telewizji doszło do debaty kandydatów na urząd prezydenta kraju – Andrej Babisz i Petr Pavel.
- Babisz stwierdził, że nie wysłałby do naszego kraju pomocy wojskowej.
- Oburzony tymi słowami emerytowany generał, podkreślił, że w swoją drugą podróż przyleci do Polski.
- Zobacz także: Japonia: Najmniej urodzeń od 1899 roku. Premier zapowiada działania
W niedzielę w czeskiej telewizji doszło do debaty kandydatów na urząd prezydenta kraju. Wzięli w niej udział przewodniczący ANO i były premier Andrej Babisz oraz były przedstawiciel czeskiej armii i NATO Petr Pavel.
W pewnym momencie Babisz został zapytany, czy w wypadku ataku na Polskę, lub inne państwa bałtyckie (Litwa, Łotwa i Estonia), jako prezydent wysłałby na pomoc czeskich żołnierzy.
Z pewnością nie
odpowiedział były premier Czech.
W żadnym przypadku nie wysyłałbym naszych dzieci na wojnę. Polska nie zostanie zaatakowana, musimy temu zapobiec
– podkreślił Andrej Babisz.
Kiedy jego kontrkandydat przypomniał mu, że tego wymagają zobowiązania w ramach NATO, Babisz stwierdził, że pytanie jest czysto hipotetyczne.
Generał zapewnił o poparciu Polski
Wypowiedź Babisza wywołała oburzenie w Polsce. Od słów swojego rywala odciął się też w mediach społecznościowych Petr Pavel. Kandydat do urzędu prezydenta złożył też ważną deklarację dot. relacji z Warszawą.
Zdecydowałem, że jeśli zostanę prezydentem w moją drugą podróż udam się z wizytą do Polski, aby zapewnić naszego dobrego sąsiada i przyjaciół z krajów bałtyckich, że dotrzymujemy umów i że Andrej Babisz nie przemawia w naszym imieniu. Swoim oświadczeniem, że z pewnością nie wysłałby naszych żołnierzy do Polski lub krajów bałtyckich, gdyby zostali zaatakowani, Babiš zignorował nasze zobowiązania sojusznicze i znacząco zagroził naszej wiarygodności i bezpieczeństwu
– zapewnił emerytowny generał Petr Pavel.
Zdecydowałem, że jeśli zostanę prezydentem w moją drugą podróż udam się z wizytą do Polski, aby zapewnić naszego dobrego sąsiada i przyjaciół z krajów bałtyckich, że dotrzymujemy umów i że Andrej Babiš nie przemawia w naszym imieniu.
— Petr Pavel (@general_pavel) January 23, 2023
Czytaj więcej: Stoltenberg o czołgach dla Ukrainy: “Będzie to miało ogromne znaczenie dla tego kraju”
Pavel liderem sondaży
Według sondażu ośrodka Ipsos były szef Komitetu Wojskowego NATO może liczyć na 58,8 proc. głosów, a jego konkurent, przewodniczący opozycyjnej partii ANO i były szef rządu – na 41,2 proc.
Druga tura wyborów prezydenckich w Czechach odbędzie się 27 i 28 stycznia.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
dorzeczy.pl, twitter.com