- Wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda omówił program Tani Węgiel.
- Stwierdził, że dzięki państwowej interwencji udało się sprowadzić 14 mln ton węgla.
- Ponadto rząd zabezpieczył ceny na odpowiednim poziomie chroniąc je przed spekulacją.
- Zobacz także: Morawiecki ostrzega przed euro: “Chorwacja jest dla nas przykładem”
Wiceszef resortu aktywów państwowych, Karol Rabenda, podkreślił, że państwowe spółki sprowadziły już 14 mln ton węgla. Dzięki temu w to paliwo zabezpieczono gospodarstwa domowe, energetykę i ciepłownictwo.
To pokazuje, że interwencja na rynku przyniosła skutek powiększenia dostępności i skończyła się pewnego rodzaju spekulacja cenowa, która była wywołana zbyt małą podażą. Importując węgiel, zakończyliśmy ten proceder, więc takie sytuacje się praktycznie nie zdarzają, ponieważ na rynku nie ma osób chętnych do kupowania węgla za 4 tysiące złotych. To też jest efekt naszego działania
– podkreślił wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda.
💬Wiceminister @KarolRabenda: jeśli chodzi o spółki Skarbu Państwa, które importują węgiel to od początku do końca ubiegłego roku sprowadziliśmy 14 mln ton węgla. To jest też rekordowa ilość jeśli chodzi o wydolność polskich portów. pic.twitter.com/aduq900pOZ
— Ministerstwo Aktywów Państwowych 🇵🇱 (@MAPGOVPL) January 10, 2023
Wiceminister dodał, że rządowi udało się zlikwidować lukę węglową istniejącą w Polsce od wielu lat.
Polityk zaznaczył, że zarówno w wyniku sankcji, jak i innych działań rządu oraz spółek Skarbu Państwa, Polska została uniezależniona od węgla rosyjskiego w 100 procentach.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
radiomaryja.pl, twitter.com