Bunt sędziów w TK. Chcą usunięcia Przyłębskiej

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Trybunał Konstytucyjny

Trybunał Konstytucyjny / Fot. PAP. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

W Trybunale Konstytucyjnym doszło do buntu. Sześciu spośród piętnastu sędziów nie uznaje Julii Przyłębskiej za prezesa.
  • Sześciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego domaga się usunięcia ze stanowiska prezes Julii Przyłębskiej.
  • Oczekują oni zwołania Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego i wyłonienia kandydatów, spośród których prezydent wskaże nowego prezesa.
  • Część prawników uważa, że Julia Przyłębska obejmuje przepis o sześcioletniej kadencji prezesa TK.
  • Zobacz także: Abramsy dla Polski. Zostaną dostarczone do końca 2023 roku

Według gazety “Rzeczpospolitej” sędziowie Wojciech Sych, Jakub Stelina, Mariusz Muszyński, Andrzej Zielonacki, Zbigniew Jędrzejewski oraz Bogdan Święczkowski mają żądać od Julii Przyłębskiej zwołania Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego i wyłonienia kandydatów, spośród których prezydent wskaże nowego prezesa.

W sporze chodzi o to, że część prawników uważa, że Julia Przyłębska obejmuje przepis o sześcioletniej kadencji prezesa. Wszedł on w życie, gdy była ona już prezesem.

Czytaj więcej: Spór Wolnościowców z Mentzenem. Grabarczyk weźmie udział w prawyborach

Twarde stanowisko Morawieckiego

W ocenie Przyłębskiej regulacja znajdzie zastosowanie dopiero w przypadku kolejnego prezesa, a jej kadencja upłynie 9 grudnia 2024 roku, wraz z wygaśnięciem jej mandatu sędziego TK. Podobnego zdania jest m.in. premier Mateusz Morawiecki.

Nie ma żadnej wątpliwości, że kadencja prezesa TK kończy się wraz z czasem trwania kadencji sędziego. Taka była intencja ustawodawcy i taki jest na dziś stan legislacyjny. Jestem przekonany, że nie ma najmniejszych wątpliwości co do tego, że kadencja prezesa TK będzie trwała do końca 2024 roku, a nie kończy się w grudniu 2022 roku. Wszyscy prawnicy, z którymi rozmawiałem, nie mają co do tego żadnej wątpliwości

– podkreślił premier Mateusz Morawiecki.

Sędziowie, którzy nie uznają Julii Przyłębskiej za prezesa i domagają się wyboru nowego, mieli poinformować o tej sytuacji prezydenta Andrzeja Dudę.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

rp.pl, radiomaryja.pl

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY