- Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro odpowiedział na doniesienia ws. nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.
- Nie zgadza się on z obecnym projektem, lecz zamierza pomóc premierowi Mateuszowi Morawieckiemu wypracować jak najlepsze rozwiązania.
- Zaznaczył również, że prezydent Andrzej Duda wyraźnie podkreślił, że zawetuje obecny projekt.
- Zobacz także: Ważne wystąpienie Putina. Pieskow: “Przemówienie będzie obszerne i pouczające”
W czwartek podczas konferencji prasowej, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oświadczył, że Solidarna Polska oczekuje spotkania z premierem Mateuszem Morawieckim ws. projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Zamierza on wypracować wspólnie z szefem rządu najlepsze rozwiązania.
Zbigniew Ziobro podkreślił, że Solidarna Polska chciałaby pomóc premierowi wyjść z tej sytuacji, która wobec czwartkowego stanowiska prezydenta Andrzeja Dudy jest trudniejsza.
Mimo że różniliśmy się w kwestiach zasadniczych co do stosunku do UE, mimo że różnimy się dalej – bo uważamy, że wszelkie gesty, które czyni pan premier będą traktowane jako słabości i będą rodzić kolejne eskalacje, kolejnych żądań ze strony europejskiej, bo tam jest po prostu zła wola (…) – to mimo wszystko, my jesteśmy gotowi udzielać wszelkiego racjonalnego wsparcia w ramach oczywiście naszej konstytucji i porządku prawnego, by z tej sytuacji wybrnąć
– powiedział lider Solidarnej Polski.
Czytaj więcej: Czarnek o ustawie o SN: “Jest niekonstytucyjna”
Duda i Ziobro przeciwko ustawie o SN
Szef resortu sprawiedliwości przypomniał, że prezydent Duda jasno zasygnalizował, że nie wyrazi zgody na te zmiany, które będą stanowić ingerencję w obszar jego konstytucyjnych uprawnień oraz statusu sędziów, których powołał, a jest ich około 3 tys.
Trudno się dziwić prezydentowi, bo to jest przecież jego ustawa” – przyznał Ziobro. Przypomniał, że uchwalona w 2017 r. ustawa o SN i jej niedawna nowelizacja powstały w Kancelarii Prezydenta, a nie w Ministerstwie Sprawiedliwości. „Komisja Europejska podważa reformy i ustawy, które zostały przygotowane w kancelarii pana prezydenta, czy w porozumieniu pomiędzy kancelarią pana prezydenta, a kancelarią pana premiera. (…) Pan prezydent dzisiaj bardzo klarownie uzasadnił i wskazał, że nawet orzeczenia TSUE zakładają ostateczny werdykt i ostatnie słowo decyzji prezydenta o powołaniu sędziego. Tymczasem ta propozycja Komisji Europejskiej kwestionuje również linię orzeczniczą w tym zakresie i daje możliwość podważania sędziów powołanych do swojej misji przez głowę państwa
– dodał minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Minister @ZiobroPL: @MS_GOV_PL oraz @SolidarnaPL nie zaakceptują projektu przygotowywanego w porozumieniu z Brukselą, który dokonuje zasadniczych zmian w obszarze polskiego sądownictwa. pic.twitter.com/lgALhDz2lY
— Solidarna Polska (@SolidarnaPL) December 15, 2022
Zbigniew Ziobro zwrócił również uwagę, że dwa lata temu premier wziął na siebie odpowiedzialność, podejmując decyzję o przyjęciu mechanizmów warunkowości, przed którymi Solidarna Polska przestrzegała.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
radiomaryja.pl