- Niemieckie landy tj. Brandenburgia, Saksonia oraz Meklemburgia-Pomorze Przednie wyraziły sprzeciw wobec elektrowni atomowej w Polsce.
- Jak czytamy w komunikatach, obawiają się one incydentów jądrowych takich jak w Czarnobylu i Fukuszimie.
- Pierwszy reaktor ma powstać w naszym kraju około 2033 r.
- Zobacz także: Tysiące imigrantów szturmowało Litwę. “W kraju pozostaje tylko 250”
Agencja Deutsche Presse Agentur podaje, że Brandenburgia, Saksonia oraz Meklemburgia-Pomorze Przednie wyraziły sprzeciw wobec elektrowni atomowej w Polsce. Natomiast to nie oznacza, że Warszawa planuje powstrzymywać się przed transformacją energetyczną. Pierwszy reaktor ma powstać w naszym kraju około 2033 r. Natomiast partnerem technologicznym ma zostać firma Westinghouse ze Stanów Zjednoczonych.
Ze względu na incydenty jądrowe w Czarnobylu i Fukuszimie plany dalszego wykorzystania energetyki jądrowej powinny zostać porzucone dla dobra ludności i środowiska wszystkich krajów Morza Bałtyckiego
– czytamy na stronie resortu ochrony konsumentów Brandenburgii.
Plan budowy atomu w preferowanej lokalizacji Lubiatowo-Kopalino był przedmiotem obowiązkowych konsultacji, w ramach których można było składać uwagi do wtorku, 13 grudnia
– informuje portal “biznesalert.pl”.
Czytaj więcej: Poseł KO z koronawirusem. Przyszedł do Sejmu
Elektrownia atomowa w Polsce
W środę, 2 listopada polski rząd przyjął odpowiednią uchwałę dotyczącą realizacji projektu jądrowego. Pierwszą elektrownię atomową w naszym kraju wybuduje amerykańska firma Westinghouse. Jako preferowaną lokalizację wybrano Lubiatowo-Kopalino ze względu na konieczność zagwarantowania odpowiedniej mocy pojedynczego reaktora oraz maksymalizacji bezemisyjnych i stabilnych mocy wytwórczych.
W środę na antenie Polsat News minister klimatu i środowiska Anna Moskwa oznajmiła, że wszystko wskazuje, na to, że już w 2033 roku będzie zbudowany pierwszy reaktor. Jak dodała polityk, być może uda się to zrobić szybciej.
Przed nami decyzje i dokumenty. 2033 rok jest bardzo realny. 2026, jako rozpoczęcie budowy, biorąc pod uwagę, że decyzję o wyborze technologii podjęliśmy dzisiaj, jest również bardzo realistyczne
– przekazała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
biznesalert.pl, isbnews.pl, dorzeczy.pl