Niemieckie wyrzutnie Patriot. Wicepremier podał możliwą lokalizację

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
WARSZAWA SPOTKANIE MINISTRA BŁASZCZAKA Z ŻOŁNIERZAMI

WARSZAWA SPOTKANIE MINISTRA BŁASZCZAKA Z ŻOŁNIERZAMI / Fot. PAP/Paweł Supernak. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Strona niemiecka zgodziła się, aby przekazane przez nią zestawy Patriot były wpięte w polski system dowodzenia, będą one dowodzone przez dowódców Wojska Polskiego. Rozmowy dotyczą rozmieszczenia zestawów na Lubelszczyźnie - poinformował wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
  • Rozmawialiśmy na temat usytuowania tych zestawów w Polsce, na Lubelszczyźnie – powiedział wicepremier Błaszczak w programie TVP “Gość Wiadomości”.
  • Początkowo miały być trzy jednostki, okazało się później, że to jest osiem wyrzutni, teraz do końca jeszcze nie wiemy – stwierdził.
  • Ale co jest najistotniejsze w tym wszystkim, (to jest to), że strona niemiecka zgodziła się, aby ten system był wpięty w polski system dowodzenia – podkreślił.
  • Zobacz także: Polskie służby ostrzegają. Żaryn: “Rosja zastawia pułapkę”

Po wymianie stanowisk, w końcu Polsce i Niemcom udało się uzgodnić, że wyrzutnie Patriot zostaną przekazane do naszego kraju. Miałyby stanąć na Lubelszczyźnie.

Skoro nie ma woli ze strony niemieckiej (by przekazać Patrioty Ukrainie), to rozmawialiśmy na temat usytuowania tych zestawów w Polsce, na Lubelszczyźnie – powiedział wicepremier Błaszczak w programie TVP “Gość Wiadomości”.

Nie wiadomo do końca, ile wyrzutni ostatecznie trafi do Polski.

Bo mówimy o trzech jednostkach, a nie trzech bateriach (…) początkowo miały być trzy jednostki, okazało się później, że to jest osiem wyrzutni, teraz do końca jeszcze nie wiemy – stwierdził polski polityk.

Szef MON zwrócił uwagę na pewien istotny szczegół.

Ale co jest najistotniejsze w tym wszystkim, (to jest to), że strona niemiecka zgodziła się, aby ten system był wpięty w polski system dowodzenia, więc to polski dowódca operacyjny będzie decydował o użyciu tej broni i to jest bardzo ważne (…). Będą one dowodzone przez dowódców Wojska Polskiego – podkreślił.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

RMF24

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY