Zobacz także: Wspólnik Gawła oskarżony o oszustwa finansowe. Patlewicz: “Miejmy nadzieję, że ten zawistny człowiek odpowie za swoje czyny”
Już wcześniej podobną decyzję SN podjął wobec postępowań w sprawie sprawozdań finansowych Konfederacji i Partii Zieloni. W przypadku tych dwóch ugrupowań jest to o tyle istotne, że odrzucenie ich sprawozdań skutkowałoby utratą przez nie subwencji budżetowych. Pozostałe partie, które odwołały się do SN, takich pieniędzy i tak nie otrzymują.
Cały problem rozbija się o konstytucyjną zasadę proporcjonalności. Pojawiają się wątpliwości, w jakich sytuacjach PKW powinna odrzucać sprawozdania finansowe partii politycznych. Obecnie dzieje się to nawet w przypadku bardzo drobnych błędów. Tą kwestią ma się zająć Trybunał Konstytucyjny, jednak, podobnie jak z wieloma innymi sprawami, niezbyt szybko kwapi się do tego. To norma w TK po przejęciu władzy przez PiS w 2015 roku.
To nie jest dobra sytuacja, bo ośmiesza państwo – komentuje socjolog z UJ prof. Jarosław Flis.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Rzeczpospolita