Zobacz także: Kuriozalny plakat “świąteczny” na ulicach Warszawy. Tylko o jakie święta może chodzić?
Oksana Zabużko nie kryje się z probanderowskimi poglądami. Film „Wołyń” uznała za „cios w plecy” Ukraińców, a mordercę Polaków na Kresach Romana Szuchewycza za „wybitnego polityka i męża stanu”. Twierdzi również, że polska duma narodowa to karykatura rosyjskiego imperializmu. Mimo tego wszystkiego ostatnio w Polsce organizowane są spotkania z nią, a Rada Miasta Krakowa uhonorowała ją nagrodą im. Stanisława Vincenza.
Przeciwko temu protestuje Młodzież Wszechpolska. Działacze tej organizacji pojawili się na ostatnim spotkaniu z pisarką we Wrocławiu. Rozłożyli transparent z napisem „W Polsce nie ma miejsca na banderyzm”. Wymalowany na nim był także kwiat lnu, który jest symbolem pamięci o ludobójstwie Polaków na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich II RP. Skandowano również hasła „Stop kłamstwom historycznym” i „hańba”.
“Jesteśmy potomkami kresowiaków i nie przestaniemy protestować przeciwko negowaniu faktów historycznych takich jak Rzeź Wołyńska, dopóki pani Oksana Zabużko nie odwoła swoich słów!” – to kwintesencja naszego przekazu z jakim przyszliśmy sprzeciwić się organizowaniu we Wrocławiu spotkania autorskiego z ukraińską pisarką, która relatywizuje przekaz na temat zbrodni na Polakach – podała Młodzież Wszechpolska.
Z inicjatywy Młodzieży Wszechpolskiej powstała także petycja „Dość gloryfikowania zbrodniarzy z UPA. Powiedz NIE kłamstwom historycznym!”. Można ją podpisać, klikając tutaj.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
NCzas