Zobacz także: Nauczycielka nie chciała czytać przedszkolakom o LGBT. Zwolniono ją z pracy
Polityk zdecydował się ujawnić całą historię.
Mój brat jest niewinny, cała sprawa jest jednym wielkim dowodem, w jak dziadowskim i zgniłym państwie żyjemy, jest też całkowitą kompromitacją prokuratury i służb. Ja zaś nie dam się żadnym gnojom szantażować – napisał.
Jak podkreślił Mentzen, “od 2015 roku w sprawie nie dzieje się nic, nikt Tomka od lat nie przesłuchiwał”..
Jeżeli kogokolwiek ta sprawa kompromituje, to polski wymiar sprawiedliwości. Skrajna niekompetencja CBŚ i prokuratury, którą się wykazali przy przesłuchaniach i stawianiu zarzutów to jedno. Ale to, że od 7 lat nie umorzyli tej sprawy ani nie skonstruowali aktu oskarżenia to drugie. Ile osób w Polsce żyje w takim zawieszeniu? W tej sprawie nic się nie dzieje. Jeżeli prokuratura ma dowody, to niech wnosi sprawę do sądu. Jeżeli ich nie ma i ich nie szuka, to niech sprawę umorzy i da ludziom żyć normalnie – wskazał.
Prokurator, który stawiał Tomkowi zarzuty, został niedługo później zawieszony, ponieważ prowadził samochód po alkoholu, wjechał nim do rowu i uciekł do lasu na widok policji. Jego przełożona, inna prokurator, została niedługo później skazana na 6 lat więzienia za korupcję. Prowadząca sprawę delegatura CBŚ została zdziesiątkowana przez podkarpacką aferę korupcyjną. W rezultacie nie został nikt, kto chciał się dalej tą sprawą zajmować – zrelacjonował.
Całą historię prezes partii Nowa Nadzieja opisał we wpisie na Facebooku:
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy, Facebook