- Ciało 71-letniego mężczyzny zostało znalezione bez życia trzy godziny po przyjęciu go na oddział ratunkowy szpitala Saint-Malo we Francji.
- Krytycy wskazują na masowe zwolnienia francuskich pielęgniarek.
- Pozostały personel w szpitalach i klinikach w całym kraju jest wyczerpany, co z kolei doprowadziło do odejścia dużej liczby personelu z powodu złych warunków pracy.
- Zobacz też: Terlecki o szansie na koalicję PiS-u z Lewicą: Postkomunistycznej lewicy podoba się nasz program społeczny
Ciało 71-letniego mężczyzny zostało znalezione bez życia trzy godziny po przyjęciu go na oddział ratunkowy szpitala Saint-Malo we Francji, a krytycy wskazują na masowe zwolnienia francuskich pielęgniarek, które odmówiły przyjęcia szczepionki na COVID-19.
Izba przyjęć przyjęła 71-letniego mężczyznę tuż przed godziną 21:00 17 listopada. Po przeprowadzeniu rutynowych badań, czekał on następnie trzy godziny na noszach w korytarzu. Jego ciało zostało tam następnie odkryte przez pracowników szpitala.
Kryzys
15 000 francuskich pracowników medycznych zostało zawieszonych po odmowie przyjęcia covidowego zastrzyku. Wynikający z tego niedobór personelu medycznego może być tylko jednym z czynników kryzysu we Francji, ale sama liczba zwolnionych pracowników oznacza, że jest to czynnik główny. W szpitalu, w którym zmarł 71-letni mężczyzna, w sumie 70 stanowisk jest obecnie nieobsadzonych na różnych oddziałach, jak podaje France 3 Bretagne.
Pozostały personel w szpitalach i klinikach w całym kraju jest wyczerpany, co z kolei doprowadziło do odejścia dużej liczby personelu z powodu złych warunków pracy.
Pod wieloma względami szpital w Saint-Malo ma się lepiej niż wiele innych placówek. Wiele ośrodków w całym kraju zostało zamkniętych.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
RMX News