- Papież Franciszek w ostatnim wywiadzie dla “America Magazine” odniósł się do stosowania wobec niego określenia komunisty i socjalisty.
- Ojciec Święty wyjaśnił, że tylko w ujęciu socjologicznym mógłby być tak określany.
- Podkreślił on natomiast, że to komuniści ukradli część chrześcijańskich wartości wypaczając prawdziwe rozumienie Ewangelii.
- Zobacz także: Chloe Cole walczy o sprawiedliwość. Lekarze zmusili rodziców do zmiany jej płci
Papież Franciszek w wywiadzie dla “America Magazine” odniósł się do stosowanych w jego kierunku określeń. Niektóre środowiska i media nazywają Ojca Świętego mianem socjalisty, bądź też nawet komunisty, szczególnie przez wzgląd na jego działania.
Staram się podążać za Ewangelią. Osiem Błogosławieństw to fragment, który bardzo mnie oświeca, ale przede wszystkim wyznacza normę, według której będziemy sądzeni: Mt 25. Byłem spragniony, a daliście mi pić. Byłem chory, a odwiedziliście mnie, byłem w więzieniu a przyszliście do mnie. Czy zatem Jezus jest komunistą?
– powiedział papież.
Czytaj więcej: YouTuber wezwał do zbombardowania Watykanu. Jego żona była żołnierzem Sił Obronnych Izraela
Papież ma żal do komunistów
W dalszej części wypowiedzi, zwrócił on jednak uwagę na to, że przesłanie Ewangelii bardzo często jest redukowane wyłącznie do wymiaru społeczno-politycznego.
Kiedy patrzę na Ewangelię tylko z socjologicznego punktu widzenia, tak, jestem komunistą i był nim też Jezus
– wyjaśnił.
Następnie skrytykował on komunistów o podebranie chrześcijańskich wartości, które zostały przez nich ostatecznie wypaczone i przedstawione w złym świetle.
Komuniści ukradli nam trochę chrześcijańskich wartości. Inni uczynili z nich katastrofę
– podkreślił Franciszek.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
americamagazine.com, pch24.pl