- Polska reprezentacja zremisowała w pierwszym spotkaniu z drużyną Meksyku.
- Nasi zawodnicy próbowali odnaleźć drogę do bramki przeciwnika, lecz ta sztuka się nie udała.
- Niestety w 58 min Robert Lewandowski nie wykorzystał rzutu karnego.
- Zobacz także: Konflikt Kosowo-Serbia. Reakcja amerykańskiego ambasadora
Po sensacyjnym zwycięstwie Arabii Saudyjskiej z Argentyną nadszedł czas na kolejny pojedynek grupy C, czyli Polska vs Meksyk. Nasi zawodnicy wyszli na mecz w bojowych nastrojach co widać było w pierwszych minutach meczu. Do końca pierwszej części spotkania obie drużyny próbowały szukać miejsca do oddania dogodnego strzału na bramkę przeciwnika.
Koszmar, który będzie się śnił Lewandowskiemu
Natomiast druga połowa mogła przynieść dla polskiej reprezentacji upragnione zwycięstwo. W 58 min meczu kapitan Robert Lewandowski został sfaulowany w polu karnym przeciwnika. Sędzia po analizie VAR podyktował rzut karny. Do “jedenastki” podszedł oczywiście napastnik FC Barcelony. Tak jak udowadniał to na przestrzeni kariery, że potrafi mocno strzelić z karnego, tak na nieszczęście polskiej reprezentacji uderzył on piłkę tym razem zbyt delikatnie, aby Ochoa nie poradził sobie z jej obronieniem.
Lewandowski 🆚 Ochoa
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 22, 2022
Górą Meksykanin…
__________#MEXPOL 🇲🇽🇵🇱 • #Mundialove pic.twitter.com/L4GyozXgBM
Guillermo Ochoa obronił rzut karny…
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) November 22, 2022
___________
58’ #MEXPOL 🇲🇽🇵🇱 0:0 #KierunekKatar
W dalszych minutach spotkania, Polska reprezentacja próbowała jeszcze parokrotnie znaleźć drogę do siatki, lecz niestety ta sztuka się nie powiodła. Ostatecznie spotkanie zakończyło się pechowym remisem.
Czytaj więcej: Polscy kibice w świetnych nastrojach. Wielka wiara w reprezentację Michniewicza [+WIDEO]
Michniewicz z lekkim niedosytem
Selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz w wywiadzie dla “TVP Sport” skomentował na “gorąco” przebieg spotkania. Podkreślił, że choć czuje niedosyt to nie obwinia Lewandowskiego o zmarnowanie rzutu karnego.
Jeśli grasz na mistrzostwach świata, masz 0:0 i masz rzut karny, którego marnujesz, to zawsze będzie niedosyt. To się zdarza w sporcie, to są emocje, nikt nie ma pretensji do Roberta, wielcy piłkarze też nie strzelali rzutów karnych
– powiedział Czesław Michniewicz.
"Nietrafiony karny? Takie rzeczy się zdarzają"
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 22, 2022
__________#MEXPOL 🇲🇽🇵🇱 • #Mundialove pic.twitter.com/2iLv1DVQoH
Następnie odniósł się do najbliższego spotkania z Arabią Saudyjską. Przypomniał, że już wcześniej analizował grę tej drużyny i przestrzegał polskich dziennikarzy przed hurraoptymizmem.
Znam siłę Arabii, mnie niczym nie zaskoczyli. Grali tak, jak zawsze. Mówiłem kolegom dziennikarzom, że Arabia Saudyjska to nie jest łatwy rywal. I wiedziałem, że tak będą grali. Mamy na nich plan, ale trzeba ten plan wdrożyć i przeanalizować spotkanie
– podkreślił selekcjoner.
W następnym spotkaniu Polska zmierzy się przeciwko reprezentacji Arabii Saudyjskiej, która jest obecnie liderem w naszej grupie. Już teraz można zaznaczyć, że to nie będzie łatwe spotkanie co Saudyjczycy udowodnili już w meczu z Argentyną. Spotkanie drugiej kolejki odbędzie się w sobotę o godz. 14.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
twitter.com