- Prawo to wejdzie w życie od listopada 2023 roku.
- Kierowca z co najmniej 0,5 promila alkoholu we krwi otrzyma zakaz sądowy prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata.
- Z kolei kierowca z minimum 1,5 promila alkoholu w organizmie straci samochód na rzecz Skarbu Państwa.
- Zobacz też: Rumun dostaje prawie 11 tys. euro miesięcznie za goszczenie ukraińskich uchodźców
Sejm przegłosował nowelizację Kodeksu karnego. Za głosowali wszyscy obecni posłowie PiS (225), troje posłów koła Polskie Sprawy – Zbigniew Girzyński, Andrzej Sośnierz i Agnieszka Ścigaj oraz poseł niezrzeszony Łukasz Mejza. Wszystkie kluby opozycji głosowały przeciw, oprócz 10 posłów Konfederacji, którzy wstrzymali się od głosu.
Oznacza to, że – jeśli prezydent podpisze ustawę – niektórym osobom przyłapanym przez policję na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu, pojazd będzie konfiskowany. Prawo to wejdzie w życie od listopada 2023 roku.
Jak to wygląda w praktyce?
Kierowca z co najmniej 0,5 promila alkoholu we krwi otrzyma zakaz sądowy prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata.
Z kolei kierowca z minimum 1,5 promila alkoholu w organizmie straci samochód na rzecz Skarbu Państwa. Tak samo w przypadku posiadania przez kierowcę co najmniej 0,5 promila i spowodowania wypadku drogowego.
Jeśli natomiast pijany kierowca nie jest właścicielem samochodu, będzie musiał zapłacić równowartość pojazdu. W tym celu będzie się korzystać z systemów ustalania średniej wartości rynkowej auta. Równowartość będzie musiał zapłacić również pijany kierowca, który w wyniku wypadku zniszczył pojazd.
Konfiskata nie obejmuje pojazdów niemechanicznych, a dla kierowców zawodowych przewidziano inne zasady. Portal BRD24 podaje:
W ustawie jest wyjątek dla kierowców zawodowych, prowadzących pojazdy pracodawcy, czasem kosztujące setki tysięcy złotych. W takim wypadku sąd orzekać będzie nawiązkę w wysokości co najmniej 5000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
BRD24